Z raportu wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska wynika, że mazowieckie wysypiska są przepełnione i za dwa lata nie będą już mogły przyjmować żadnych śmieci. A przepisy zabraniają wywożenia ich poza granice regionu.
Województwo mazowieckie produkuje rocznie od 1,5 mln ton do 2 mln ton odpadów, z czego stolica - aż 800 tys. ton. Z każdym rokiem gwałtownie ich przybywa. Jak wynika z danych WIOŚ, na mazowieckich wysypiskach jest jeszcze miejsce dla mniej więcej 4 mln ton śmieci. Większość wysypisk to własność prywatna. W Warszawie funkcjonują dwa wysypiska: Łubna pod Górą Kalwarią i Radiowo na Bemowie. Ich właścicielem jest Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Jednak oba przestaną przyjmować śmieci jeszcze w tym roku. Ponadto, miasto nie ma spójnego systemu segregacji. Na Mazowszu segreguje się mniej niż 10% wszystkich śmieci. Wiceprezydent Warszawy obiecuje rozbudowę spalarni śmieci na Targówku, mówi o poszukiwaniach miejsca na nowe składowisko. Jednak konkretnych projektów, które można zrealizować w ciągu dwóch lat nie ma.
Źródło: www.ekoinfo.pl, 30 marca 2010 r.