W najbliższy weekend w Seulu w Korei Południowej odbędzie się Pre-COP, czyli spotkanie ministerialne w sprawie zmian klimatu. Zostaną na nim ustalone podwaliny dla 18.

Konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych (COP 18), która odbędzie się w Katarze od 26 listopada do 7 grudnia. Zarząd Zielonego Funduszu Klimatycznego ma również ogłosić, które miasto zostało wybrane na jego siedzibę, z której będzie koordynował globalne działania.
Fundusz będzie dysponował finansami w wysokości 100 mld euro i będzie dedykowany na inwestycje prośrodowiskowe, głównie w państwach rozwijających się Afryki i Azji. Jednak ważne jest to, żeby jedna ze znaczących instytucji finansowych mogła być w Warszawie – podkreśla Marcin Korolec.

Oprócz Warszawy w konkursie na siedzibę startuje jeszcze Bonn (Niemcy), Mexico City (Meksyk), Windhoek (Namibia), New Songdo City (Republika Korei) i Genewa (Szwajcaria).
Siedziba Funduszu miałaby mieścić się w Pałacu Kultury i Nauki. Argumentami wysuwanymi na rzecz polskiej lokalizacji jest m.in. to, że Warszawa jest w stanie zapewnić doskonałe warunki pracy, wysoki poziom bezpieczeństwa, bogatą ofertę kulturalną, relatywnie niskie koszty życia przy dosyć wysokim jego standardzie oraz idealne położenie geograficzne.

Kolejnym atutem jest to, że polska stolica jest zielonym miastem – aż 22 proc. jej powierzchni zajmują parki. Ma również doświadczenie w redukcji emisji gazów cieplarnianych (od początku lat 90. o 30 proc.) przy wciąż rozwijającej się gospodarce oraz doświadczenie w organizacji dużych międzynarodowych wydarzeń.

Źródło: www.newseria.pl