Pytanie
Do starostwa złożono wniosek o wszczęcie procedury dotyczącej nielegalnego przesadzenia drzewa (tj. bez zezwolenia na usunięcie i posadzenie) przez urząd gminy. We wniosku napisano, że gmina w związku z realizacją inwestycji przesadziła w inne miejsce drzewo, które w ocenie skarżących ma ok. 12 lat, bez wymaganego zezwolenia. Gmina twierdzi, iż drzewo ma jedynie 9 lat, gdyż zostało posadzone w 2005 r., na co posiada dowody w postaci dokumentacji (tzw. dąb papieski).
W jaki sposób należy liczyć wiek przesadzonego drzewa: od dnia posadzenia czy z uwzględnieniem wieku sadzonki - ok. 3 lat?
W jaki sposób prowadzić postępowanie?