Odpowiedź: brak zachowania formy pisemnej nie czyni umowy o pracę nieważną, co nie oznacza, że nie doszło wówczas do naruszenia przepisów prawa pracy. Obecnie to naruszenie nie ma jednak znaczenia prawnego, gdyż stosunek pracy został wówczas skutecznie zawarty, a ponadto czyn w postaci niepotwierdzenia umowy o pracę na piśmie w dacie popełnienia – 1987 r. – nie był wykroczeniem.

Uzasadnienie: zgodnie z art. 29 § 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 z późn. zm.) – dalej k.p. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umowy o pracę, jeżeli umowa o pracę nie została zawarta na piśmie, zakład pracy powinien niezwłocznie potwierdzić pracownikowi na piśmie rodzaj umowy i jej warunki. Współcześnie art. 29 § 2 k.p. stanowi, że umowę o pracę zawiera się na piśmie, a jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.
Skoro zostały potwierdzone obowiązki pracownicze w postaci angażu w 1987 r., praca była następnie wykonywana, a wynagrodzenie należycie opłacane, to należy uznać, że doszło do zawarcia umownego stosunku pracy. Sam fakt niezawarcia formalnej umowy o pracę nigdy nie oznacza, że stosunek pracy jest dotknięty wadą prawną. Możliwe jest zawarcie umowy o pracę na zasadzie faktycznego podjęcia pracy po stronie pracownika i wypłacania wynagrodzenia po stronie pracodawcy. Brak zachowania formy pisemnej nie czyni umowy o pracę nieważną (wyrok SN z dnia 20 września 1977 r., I PR 67/77, LEX nr 14422).
 

Jednakże w wypadku wskazanym w pytaniu niewątpliwie doszło do naruszenia przepisów prawa, gdyż pracodawca nie potwierdził w terminie umowy na piśmie, a jedynie wskazał zakres obowiązków. Można tu mówić o wykroczeniu przeciwko prawom pracownika z art. 281 pkt 2 k.p., który stanowi, że kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu nie potwierdza na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę, podlega karze grzywny od 1000 do 30.000 zł. Jednakże należy mieć na uwadze, że w 1987 r., a więc w dacie zajścia okoliczności wskazującej na popełnienie wykroczenia, przepis powyższy – art. 281 k.p. – miał zupełnie inne brzmienie. Stanowił on, że kto, działając w imieniu zakładu pracy:
rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy,
stosuje wobec pracownika kary za naruszenie porządku i dyscypliny pracy nie przewidziane w przepisach prawa pracy,
narusza przepisy o czasie pracy lub ochronie pracy kobiet i młodocianych, podlega karze grzywny do 5.000 złotych.
Czyn ten nie był w dacie popełnienia wykroczeniem, w dodatku, gdyby nawet był czynem karalnym, to obecnie nie miałoby to żadnego znaczenia prawnego, gdyż karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu (art. 45 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń; tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 275).
 
Szukasz odpowiedzi na pytania z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych? Zajrzyj do Kompasu Księgowo-Kadrowego.