Sąd Najwyższy, w siedmioosobowym składzie, wydał korzystną dla poszkodowanych uchwałę w sprawie dopuszczalności uwzględniania rabatów w ramach odszkodowania z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. O podjęcie uchwały w tej sprawie wnioskował rzecznik finansowy (sygn. III CZP 142/22).

Z uchwały wynika, że wysokość odszkodowania z komunikacyjnego ubezpieczenia powinna odpowiadać poniesionym uzasadnionym kosztom i nie zależy od ulg i rabatów możliwych do uzyskania przez poszkodowanego od podmiotów współpracujących z ubezpieczycielem. Jeśli zaś poszkodowany nie naprawił pojazdu, to wysokość odszkodowania powinna odpowiadać przeciętnym kosztom naprawy na lokalnym rynku, z uwzględnieniem możliwych do uzyskania przez poszkodowanego ulg i rabatów, chyba że skorzystaniu z tych ulg i rabatów sprzeciwia się jego uzasadniony interes.

Czytaj też:  TSUE: Producenci nie mogą odmówić udostępnienia numeru identyfikacyjnego samochodu

W systemie LEX znajdziesz zagadnienie powiązane z tym artykułem:

Konkurencja

Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX

To zagadnienie zawiera:

{"dataValues":[2244,926,253,50],"dataValuesNormalized":[13,6,2,1],"labels":["Orzeczenia i pisma urz\u0119dowe","Komentarze i publikacje","Pytania i odpowiedzi","Akty prawne"],"colors":["#EA8F00","#007AC3","#940C72","#85BC20"],"maxValue":3473,"maxValueNormalized":20}

Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX

Poszkodowany sam wybierze warsztat 

Sąd Najwyższy podzielił prezentowane przez rzecznika finansowego stanowisko, sprowadzające się do stwierdzenia, że zachowanie obowiązków współpracy poszkodowanego (jako wierzyciela) z ubezpieczycielem (jako dłużnikiem), poprzez przeciwdziałanie zwiększeniu szkody i minimalizowania jej skutków, nie może przekładać się w sposób negatywny na przysługujące poszkodowanemu prawa podmiotowe, w ramach których poszkodowany ma prawo wyboru warsztatu, w którym dokona naprawy czy też zakupu części.

- Uchwała Sądu Najwyższego ma bardzo istotne znaczenie dla każdego, kto choć raz zetknął się z likwidacją szkody komunikacyjnej z umowy ubezpieczenia OC. Poniesiony uszczerbek majątkowy powinien zostać w całości wynagrodzony. Ustawodawca daje poszkodowanemu prawo wyboru sposobu naprawienia szkody, przez przywrócenie stanu poprzedniego lub zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Dotyczy to również kwestii wyboru warsztatu - tłumaczy dr Bohdan Pretkiel, rzecznik finansowy.

Ubezpieczyciel nie może wymagać likwidacji szkody jedynie we wskazanych przez niego podmiotach. Kwestia wyboru warsztatu należy do poszkodowanego. W ocenie rzecznika finansowego uchwała SN wpłynie pozytywnie na sytuację poszkodowanych, w szczególności, tych którzy zamierzają dokonać naprawy uszkodzonego pojazdu do stanu odpowiadającego temu sprzed uszkodzenia.

- Dzięki decyzji Sądu Najwyższego nie powinno dochodzić do sytuacji, w których zakłady ubezpieczeń niejako przymuszały poszkodowanych do przeprowadzania naprawy w sieciach naprawczych współpracujących z ubezpieczycielem – mówi Bohdan Pretkiel.

Zdaniem Mariusza Sadowskiego, radcy prawnego w Eventum Kancelaria Prawna, uchwała może być pomocna dla tych poszkodowanych, którzy ponieśli koszty naprawy i mają na to dowody w postaci faktury za naprawę. Będą mieć oni większą pewność, aczkolwiek oczywiście nie 100 proc., że otrzymają od ubezpieczyciela sprawcy wypadku zwrot pełnych poniesionych koszów naprawy pojazdu, a nie tylko ich część po skorygowaniu o "rabaty" ubezpieczyciela.

- Czy ubezpieczyciele zastąpią "rabaty" innymi metodami korekty faktur za naprawę pojazdów i kosztorysów warsztatowych, czas i praktyka pokażą. Pytanie także, czy pierwszy punkt przedmiotowej uchwały nie będzie dla prowadzących warsztaty naprawcze zaczynem do przemyślenia dalszej współpracy z ubezpieczycielami w ramach tzw. sieci naprawczych – mówi Mariusz Sadowski.

Ubezpieczyciele zwracają natomiast uwagę na inny aspekt uchwały.

-  SN potwierdził również możliwość kwestionowania przez ubezpieczyciela kosztów już poniesionych na naprawę, jeśli koszty te są nieuzasadnione – podkreśla Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

 

Cena promocyjna: 75.6 zł

|

Cena regularna: 84 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 61.32 zł


Odszkodowanie może uwzględnić rabat

Sąd Najwyższy odniósł się również do sytuacji poszkodowanych, którzy nie zamierzają przeprowadzać naprawy, bądź planują dokonać jej „własnym sumptem” - dochodząc tzw. hipotetycznych kosztów naprawy. To takie sytuacje, gdy właścicielowi samochodu auto naprawi szwagier czy sąsiad przy użyciu starych części, naprawa będzie kosztowała grosze i wyniesie znacząco mniej niż gdyby była przeprowadzana w autoryzowanym serwisie przy użyciu części oryginalnych.

Dopuszczając w tym zakresie możliwość stosowania rabatów i upustów, Sąd Najwyższy zaznaczył, że powinny być one możliwe do uzyskania w dostępnej dla poszkodowanego sieci warsztatów naprawczych i sklepów z częściami zamiennymi.

Nabycie przez poszkodowanego części z zaproponowanymi rabatami czy upustami powinno być możliwe na rynku lokalnym, rozumianym z reguły jako miejsca zamieszkania poszkodowanego. W przeciwnym razie zaproponowane przez ubezpieczyciela rabaty i upusty nie powinny być uwzględniane przy wycenie hipotetycznych kosztów naprawy.

- SN zdaje się, że nie przypadkowo, a celowo w punkcie tym mówi o ulgach i rabatach możliwych do uzyskania przez poszkodowanego na lokalnym rynku, a nie o ulgach i rabatach możliwych do uzyskania przez poszkodowanego od podmiotów współpracujących z ubezpieczycielem jak w pierwszym punkcie uchwały – uważa Mariusz Sadowski.

O rynkowym charakterze ceny, a tym samym rabatów, można mówić, gdy cena (rabat) występuje w powszechnym obrocie gospodarczym i jest dostępna dla wszystkich podmiotów na danym rynku (usług, dóbr).

Jak podkreśla Mariusz Sadowski, rabat musi być powszechnie dostępny dla wszystkich podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym na danym lokalnym rynku. Wszelkie porozumienia dotyczące rabatów, upustów, które nie są dostępnie powszechnie dla wszystkich podmiotów w obrocie gospodarczym na danym lokalnym rynku, a ustalane są tylko pomiędzy wybranymi podmiotami na tymże rynku w celu ustalania, bezpośrednio lub pośrednio, cen i innych warunków zakupu lub sprzedaży towarów, zmuszania innych podmiotów (poszkodowanych) do skorzystania z ich usług lub w celu wyeliminowania z rynku innych podmiotów (innych warsztatów) świadczących usługi poza porozumieniem nie powinny być uwzględniane, ba - mogą one wręcz wypełniać znamiona porozumień ograniczających konkurencję zakazanych na podstawie art. 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

- Mając na uwadze, że w punkcie drugim SN wskazuje na przeciętne koszty naprawy pojazdu na lokalnym rynku, to i owe ulgi i rabaty na lokalnym rynku zdaje się winny być także ewentualnie uwzględniane najwyżej w przeciętnym ich wymiarze. Tym samym strona, która w procesie będzie powoływała się na ulgi i rabaty na lokalnym rynku, będzie musiała udowodnić, że rzeczywiście istnieją one na danym lokalnym rynku oraz ich przeciętny wymiar, a to zapewne będzie będzie wymagało opinii biegłego sądowego, który ustali, czy takowe ulgi na danym lokalnym rynku rzeczywiście istnieją oraz jaki jest ich przeciętny wymiar – tłumaczy Mariusz Sadowski.