Zgodnie z przepisami ustawy śmieciowej nowy system gospodarki odpadami komunalnymi opiera się na założeniu bilansowania dochodów z tytułu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi i wydatków na pokrycie wszystkich kosztów systemu. Oznacza to, że gmina nie może zarabiać na tym systemie, a każda dodatkowa złotówka poza wydatkami musi być mieszkańcom zwrócona. Tymczasem np. w Gdyni prognozy pokazały, że przy utrzymaniu stawek z 2013 r. wpływy z opłaty w roku 2014 przewyższą wydatki o kwotę ok. 3,8 mln zł. Dlatego mieszkańcy mniejszych mieszkań już od stycznia zapłacą mniej. Na obniżki od 1 stycznia 2014 r. zdecydowały się też m.in.: Szczecin, Stalowa Wola, Wadowice, Ruda Śląska i Łódź. W samej tylko Łodzi przez cztery miesiące obowiązywania ustawy śmieciowej nadwyżka sięgnęła aż 16,9 mln zł.

Od lutego za wywóz śmieci mniej zapłacą mieszkańcy Radomia, a od marca - mieszkańcy Zgorzelca. Nadzieje Gdańszczan na niższe opłaty od nowego roku rozwiał natomiast w połowie grudnia prezydent miasta Paweł Adamowicz. Mimo że od września wiadomo o powstających nadwyżkach, prezydent zapowiedział, że miasto potrzebuje więcej czasu na analizę kosztów i czeka na zapowiadaną nowelizację ustawy śmieciowej.
We wszystkich przypadkach obniżki opłat śmieciowych jest ważny warunek do spełnienia – mieszkańcy muszą złożyć nową deklarację! Dopiero wtedy będą mogli wpłacać opłaty w niższej wysokości.