Na ten cel zarezerwowano w 2017 roku 2,5 mln zł.
„Chcemy w ten sposób poprawić jakość powietrza w regionie. Chodzi głównie o zmniejszenie emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych do atmosfery oraz ograniczenie emisji pyłów PM2,5 i PM10” – powiedział wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach Marek Gos.
Program „Zorza – czyste powietrze nad świętokrzyskim” skierowany jest do mieszkańców regionu, którzy posiadają własne kotłownie. Osoby starające się o dofinasowanie inwestycji ze środków WFOŚiGW w Kielcach muszą wymienić źródło ciepła na nowoczesny piec o wyższej sprawności, co najmniej czwartej lub piątej klasy, według norm europejskich. "To urządzenia, które są dużo sprawniejsze. Jeśli chodzi o emisję spalin, niektóre kotły piątej klasy dorównują pod tym względem kotłom na paliwa ciekłe” – zapewnił Gos.
„Trzeba zdemontować stary kocioł, dokonać zakupu nowego i go zainstalować. W ramach inwestycji można też przyłączyć piec do sieci ciepłowniczej lub gazowej, z trwałym odłączeniem dotychczasowej instalacji” – dodał.
Kwota dofinasowania wynosi 25 proc. całości inwestycji. W przypadku kotłów czwartej klasy dotacja nie może przekroczyć 3 tys. zł, a w przypadku kotłów o wyższej sprawności - 4 tys. zł.
Gos dodał, że wymiana kotła na sprawniejszy musi być dokonana jeszcze w tym roku. „Osoba starająca się o dofinansowanie musi złożyć w naszym funduszu fakturę. Można mieć dwie faktury - jedną na zakup pieca, drugą na wykonanie instalacji nowego pieca. Oprócz tego konieczne jest złożenie oświadczenia, że taki piec został zamontowany. Musi ono być potwierdzone przez wykonawcę inwestycji” – podkreślił Gos.
Na wymianę pieców na bardziej ekologiczne WFOŚiGW w Kielcach przeznaczył z własnych środków 2,5 mln zł. Dokumenty można będzie składać od środy w siedzibie funduszu aż do wyczerpania całej puli przeznaczonej na realizację programu. „Myślę, że z wykorzystaniem wszystkich środków nie powinniśmy mieć problemów. Zainteresowanie jest duże. Coraz więcej osób przychodzi i dzwoni do nas, pytając o szczegóły programu” – wskazał wiceprezes Funduszu. (PAP)