Co roku wszystkie koncesjonowane przedsiębiorstwa zajmujące się wytwarzaniem, dystrybucją i przesyłaniem ciepła lub jego obrotem do 28 lutego muszą złożyć prezesowi URE sprawozdania z działalności za rok poprzedni, tzw. URE-C1. Obejmuje ono informacje dotyczące m.in.: charakterystyki techniczno – ekonomicznej przedsiębiorstwa, produkcji i sprzedaży ciepła, rodzajów paliw zużywanych do produkcji ciepła oraz działalności inwestycyjnej. W tym roku prezes URE chce także dowiedzieć się, jak przedsiębiorstwa dostosowują się do stojących przez branżą wymogów środowiskowych.

Co chce wiedzieć URE

URE oczekuje od blisko 400 przedsiębiorców informacji m.in. na temat aktualnego poziomu emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów, zakresu i stopnia zaawansowania prowadzonych inwestycji, przewidywanego terminu ich zakończenia oraz wielkości nakładów, jakie się z tym wiążą.

Chcemy wiedzieć, na jakim etapie jest dostosowanie poszczególnych źródeł wytwórczych w naszym kraju do obowiązków wynikających z tzw. dyrektywy IED1 w sprawie emisji przemysłowych. To ważne z punktu widzenia stabilności dostaw i zapewnienia bezpieczeństwa zaopatrywania odbiorców w ciepło – zaznacza Rafał Gawin, prezes URE.

Nowe normy: prawo i praktyka

Wdrożone do polskiego porządku prawnego - przez prawo ochrony środowiska oraz odpowiednie rozporządzenia wykonawcze - normy środowiskowe, wprowadzają konieczność zaostrzenia standardów emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów z obiektów energetycznego spalania, co ma prowadzić do zmniejszenia emisji tych gazów i pyłów. Jeżeli wytwórcy ciepła nie dostosują się do wymogów środowiskowych w odpowiednich terminach, źródła wytwórcze nie spełniające norm emisyjności będą musiały co do zasady zostać wycofane z eksploatacji.