W środę w ekspresowym tempie Sejm uchwalił ustawę określającą zasady i warunki przekazywania przez linie lotnicze danych dotyczących przelotu pasażera(danych PNR – ang. passenger name record).
Zgodnie z nowymi przepisami, przewoźnicy lotniczy będą przekazywali Straży Granicznej dane dotyczące przelotu pasażerów korzystających z ich linii. Dyrektywa nakłada na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia regulacji do 25 maja 2018 r. Projekt popierają kluby parlamentarne PiS, PO, Kukiz'15 i PSL-UED. Nowoczesna decyzję podejmie po posiedzeniu klubu.
Do zaproponowanych przepisów, podczas pierwszego czytania we wtorek, dwie poprawki zgłosił Marek Wójcik z PO. Pierwsza dotyczyła tego, aby przepisy ustawy objęły także posiadaczy rachunków w SKOK-ach. Druga tego, aby zawęzić zakres zbierania danych pasażerów lotów z i do Unii Europejskiej, a nie - jak zapisano w projekcie - także pasażerów lotów między krajami Unii Europejskiej.
- Gdyby przyjąć tą poprawkę, to rocznie przetwarzano by dane około kilku milionów osób. W sytuacji, w której obejmiemy również loty wewnątrz unijne, to rocznie będą przetwarzane dane ponad 30 mln osób, a niektórzy szacują, że nawet 36 mln osób - powiedział Wójcik.-To jest ogromna praca, którą muszą wykonać służby, ale z drugiej strony to jest ogromne uderzenie w prywatność obywateli, wobec których w przeważającej większości nie toczą się żadne postępowania - dodał.
Bartosz Józwiak z Kukiz'15 powiedział, że popiera obie poprawki. Paweł Pudłowski z Nowoczesnej pytał, czy Straż Graniczna, która ma zarządzać bazą danych, do której będą przekazywane informacje od przewoźników lotniczych, jest przygotowana do realizacji tego zadania.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Renata Szczęch podkreśliła, że posiadacze rachunków w SKOK-ach będą objęci przepisami projektowanej ustawy, nie ma więc potrzeby wprowadzać takich zapisów. Natomiast odnosząc się do rozszerzenia zbierania danych o pasażerach lotów wewnątrzunijnych, wskazała, że powodem jest m.in. zwiększanie bezpieczeństwa. Żadna z poprawek nie została przegłosowana.
Czytaj również: Dane pasażerów pod kontrolą służb >>
- Przetwarzanie danych PNR wobec lotów wewnątrzunijnych zdaniem rządu jest niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa państwa. Zagrożenie terrorystyczne coraz częściej jest diagnozowane w ramach UE w związku z przemieszczaniem się pomiędzy państwami członkowskimi osób stwarzających określone zagrożenia" - powiedziała w Sejmie Renata Szczęch. - Dane PNR pozyskane w ramach lotów wewnątrzunijnych mają taką samą wartość w kontekście przeciwdziałania zagrożeniom antyterrorystycznym oraz innej przestępczości jak dane PNR pozyskane w ramach lotów pozaunijnych. Nie można tych dwóch kategorii rozdzielić - dodała.
Szczęch podkreśliła, że w Straży Granicznej powstała specjalna komórka, a projekt ustawy reguluje zasady jej działania.
- Jednostka jest od kilku miesięcy w fazie testowania systemu. Testujemy już potencjalnie możliwość systemów, które będą mogłyby być użyte. Straż Graniczna jest bardzo dobrze przygotowana, posługuje się już kilkoma innymi systemami, m.in. dotyczącym odpraw granicznych - poinformowała.
Prawo lotnicze. Komentarz >>
Dane wszystkich dane pasażerów będą przekazywane dwa razy: od 48 do 24 godzin przed planowanym rozpoczęciem lotu oraz niezwłocznie po zakończeniu odprawy biletowo-bagażowej i wejściu pasażerów na pokład samolotu, kiedy nie mogą już go opuścić, a inni pasażerowie nie mogą wejść na pokład. Przewoźnicy lotniczy będą podawali m.in. imiona i nazwiska pasażerów, daty rezerwacji i trasy przelotów (to tzw. dane PNR), adres, numer telefonu i adres e-mail pasażera, informacje dotyczące płatności, obejmujące numer karty płatniczej, informacje o płatności gotówką, informacje znajdujące się na fakturze albo na innym dowodzie płatności za bilet oraz informacje zawarte w poleceniu przelewu: numery rachunków bankowych nadawcy i odbiorcy, imiona i nazwiska lub nazwy nadawcy i odbiorcy, kwota i waluta przelewu, data i czas wykonania przelewu oraz jego tytuł; kompletna trasa przelotu pasażera; informacje o programach lojalnościowych; nazwa, numer telefonu, adres e-mail i adres biura podróży lub agencji turystycznej; informacje o tym, czy pasażer stawił się osobiście do odprawy lub kupił bilet w czasie odprawy biletowo-bagażowej bez wcześniejszej rezerwacji. Przekazywane mają być także dane o numerze miejsca na pokładzie samolotu i inne informacje dotyczące miejsca, a także liczby, rodzaju i wagi bagażu. Nie będą natomiast zbierane tzw. dane wrażliwe, dotyczących np. rasy, pochodzenia etnicznego, poglądów politycznych, przekonań religijnych lub światopoglądowych, a także o stanie zdrowia.
Projekt ustawy o przetwarzaniu danych dotyczących pasażera określa m.in. zasady i warunki przekazywania danych organom odpowiedzialnym za zwalczanie przestępstw, np. Policji, ABW, SKW, SWW, CBA, KAS, AW, a także reguluje współpracę w tej sprawie z Europolem. Zgodnie z projektem po sześciu miesiącach mają być one pozbawiane danych identyfikacyjnych. Od tego momentu ich przekazanie będzie możliwe tylko w wypadku, gdy w uzasadnienie wniosku zostanie wykazane, że są one niezbędne w zwalczaniu terroryzmu lub innych poważnych przestępstw. Konieczne będzie także uzyskanie zgody prokuratora okręgowego. Oznacza to, że organy prowadzące czynności operacyjno-rozpoznawcze nie będą mogły samodzielnie wyrazić zgody na ujawnienie zdepersonalizowanych danych. Dane będą przechowywane przez 5 lat od chwili ich zgromadzenia. Zebrane i przekazane przez przewoźników informacje będzie można przetwarzać wyłącznie w celu zapobiegania, wykrywania i zwalczania przestępstw oraz ścigania sprawców m.in. terroryzmu, przestępstw skarbowych, handlu ludźmi, nielegalnego obrotu bronią i amunicją, handlu narkotykami, rozbojów, obrotu kradzionymi pojazdami.
Projket wdraża dyrektywę Unii Europejskiej, która ma zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów linii lotniczych. Zgodnie z dyrektywą konieczne jest ustanowienie jednostki, która będzie gromadziła i przetwarzała dane uzyskane od przewoźników - w Polsce rolę Krajowej Jednostki do spraw Informacji o Pasażerach (JIP) będzie pełniła komórka organizacyjna Straży Granicznej.
Przetwarzanie danych będzie monitorował inspektor do spraw ochrony danych o pasażerach – ma czuwać nad prawidłowością ich przetwarzania, a w razie naruszenia zasad będzie mógł zawiadomić o tym Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Osoba, której dane będą przetwarzane, będzie miała prawo do kontaktu z inspektorem, a przewoźnik lotniczy będzie miał obowiązek informowania jej o tym, że zebrane dane przekazuje.
PAP/jol