Zalew w Sielpi jest jednym z popularniejszych miejsc rekreacji w regionie. Jak powiedział w poniedziałek PAP burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, rewitalizacja zbiornika i odtworzenie jego rekreacyjnych funkcji jest konieczne w związku z olbrzymim zamuleniem dna akwenu.
„W 1997 r. po ulewnych deszczach, które wywołały powódź, runął położony powyżej Sielpi jaz i woda na Czarnej Koneckiej wtłoczyła do zbiornika ogromne ilości pisków i namułów. Zbiornik zadziałał jako jeden wielki osadnik, co wypłaciło go o średnio o półtora metra” – opisywał burmistrz.
Rewitalizacja zakłada pogłębienie, oczyszczenie i przebudowę dna zalewu. „Chodzi o to, by nieco inaczej skierować rzekę – aby przepływając mogła omywać część kapieliskową i sprawić, by zawsze była tam czysta woda” – wyjaśniał Obratański.
Po przebudowie urządzeń piętrzących wodę, zalew ma mieć także charakter zbiornika retencyjnego – chodzi o zabezpieczenie przeciwpowodziowe okolic rzek: Czarna Konecka i Czarna Taraska.
Samorząd chce również stworzyć warunki prawne – opracowując odpowiednie zapisy w decyzji środowiskowej oraz przygotowując decyzje o warunkach zabudowy - by w okolicy zalewu, mogły powstać elektrownie wodne, wykorzystujące spadek rzeki. „W tej części będziemy szukać partnerów do działania w partnerstwie publiczno-prywatnym” - zastrzegł burmistrz.
Wg szacunków, rewitalizacja zalewu, którego powierzchnia zajmuje teren ok 60 ha, ma kosztować ponad 50 mln zł - samorząd liczy, że większość pieniędzy na ten cel uda się pozyskać z funduszy unijnych. Koncepcja rewitalizacji akwenu jest obecnie uszczegóławiana. Wg Obratańskiego, prace mogłyby się rozpocząć po 2016 r.
Rewitalizacja miałaby być prowadzona poza sezonem wakacyjnym, kiedy to nad zalew przyjeżdża wielu turystów, aby wypoczywać.
Jak wynika z najnowszej analizy wyników badań geologicznych prowadzonych w tej części gminy Końskie, w okolicy znajdują się złoża wód termalnych. „To, co prawda, wody o niskich temperaturach – średnio dwudziestu kilku stopni Celsjusza - ale z bardzo ciekawym składem minerałów, które mogą mieć charakter leczniczy. Jeżeli to się potwierdzi, będziemy się starali przekształcić Sielpię w rodzaj uzdrowiska czy też spa” – dodał Obratański.
Zalew w Sielpi Wielkiej powstał w połowie XX wieku. W 2012 r. po ponad 20. latach starań, gmina przejęła zbiornik od skarbu państwa. Wokół akwenu funkcjonuje największy kompleks wypoczynkowy w woj. świętokrzyskim – jest tu kilkadziesiąt ośrodków z ok. 3 tys. miejsc noclegowych. (PAP)