Polskie prawo przewiduje kilka różnych rodzajów postępowań restrukturyzacyjnych. Wyróżniamy m.in.:

  1. postępowanie o zatwierdzenie układu, w którym dokonano obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego;
  2. postępowanie o zatwierdzenie układu bez obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego;
  3. przyspieszone postępowanie układowe;
  4. postępowanie układowe;
  5. postępowanie sanacyjne.

Obecnie, najczęściej występującym w praktyce postępowaniem jest postępowanie o zatwierdzenie układu (pzu), w którym dokonano obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego. Według danych firmy MGBI, stanowi ono ponad 85 proc. wszystkich prowadzonych obecnie postępowań restrukturyzacyjnych.

Czytaj też: Przedsiębiorca w restrukturyzacji na łasce zarządcy, czas to zmienić

Wynika to z wielu zalet tego trybu, w tym m.in.:

  • jest to postępowanie, które w przeważającej części odbywa się pozasądowo, cechuje się najmniejszym stopniem skomplikowania i sformalizowania ze wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych;
  • dłużnik dysponuje swobodą w wyborze nadzorcy układ, czyli osoby, która będzie prowadzić postępowanie restrukturyzacyjne i wspierać dłużnika w procesie zbierania głosów wierzycieli;
  • postępowanie to pozwala na szybkie zawarcie porozumienia z wierzycielami, gdyż zgodnie z ustawą ten etap powinien trwać trzy miesiące, następnie właściwy sąd restrukturyzacyjny musi zatwierdzić porozumienie zawarte z wierzycielami, co powinno trwać od około trzech do sześciu miesięcy, co jest uzależnione od obłożenia danego sądu;
  • w bardzo krótkim czasie, bo już po dokonaniu obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego w Krajowym Rejestrze Zadłużonych, dłużnik zyskuje ochronę przeciwegzekucyjną, zatem będzie on mógł swobodnie zarządzać swoim przedsiębiorstwem bez widma egzekucji w tle;
  • wierzyciele mogą liczyć na pomoc nadzorcy układu w pozyskaniu informacji o stanie przedsiębiorstwa dłużnika oraz możliwości realizacji układu w przyszłości;
  • dodatkowym zabezpieczeniem interesów wierzycieli jest fakt, że od momentu dokonania obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego w KRZ dłużnik na dokonanie jakiejkolwiek czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu (np. sprzedaż znacznej części majątku Dłużnika) musi pozyskać zgodę nadzorcy układu. Wierzyciele nie muszą obawiać się, iż trakcie restrukturyzacji dłużnik wyzbędzie się większości swego majątku by uciec przed wierzycielami.

Stan faktyczny

Do naszej kancelarii zgłosił się klient prowadzący gospodarstwo rolne. Głównym składnikiem jego majątku była nieruchomość – ojcowizna, którą za wszelką cenę chciał ocalić przed licytacją komorniczą. Podjęliśmy decyzję, iż najefektywniejszym narzędziem, które sprawdzi się w tej sytuacji będzie pzu z obwieszczeniem o ustaleniu dnia układowego, gdyż to postępowanie gwarantuje ochronę przeciwegzekucyjną oraz pozwala szybko i efektywnie osiągnąć porozumienie z wierzycielami, co do spłaty zadłużenia.

Dłużnik posiadał 12 wierzycieli, których suma wierzytelności wynosiła 560 537,60 zł. Po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego i przygotowaniu propozycji układowych przesłaliśmy wierzycielom karty do głosowania. W piśmie przewodnim pouczyliśmy wierzycieli, iż termin na oddanie głosu poprzez system teleinformatyczny KRZ upływa w dniu 27 września 2022 r. o godzinie 12:00.

Układ został przyjęty przez wierzycieli i dłużnik w 27 września 2022 r. o godzinie 16:28 złożył wniosek o zatwierdzenie układu do właściwego sądu. Największy wierzyciel dłużnika w tym samym dniu, lecz o godzinie 20:15 oddał głos przeciw układowi. W naszej ocenie głos ten należało potraktować jako nieważny, gdyż wierzyciel nie zastosował się do terminu wyznaczonego przez nadzorcę układu. Nie byliśmy jednak pewni, czy sąd restrukturyzacyjny poprze naszą metodologię przy wyznaczeniu ostatecznej daty oddania głosu ze wskazaniem godziny, do której wierzyciele mogli zagłosować zwłaszcza, że ustawa milczy na ten temat.

 


Z drugiej strony przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby do absurdalnych wniosków: Dłużnik musiałby czekać z wysłaniem wniosku o zatwierdzenie układu do godziny 23:59 ostatniego dnia terminu, po to by każdy z uprawnionych wierzycieli oddał głos. To mogłoby doprowadzić do sytuacji, w których wielu dłużników przegapiłoby termin na złożenie wniosku zatwierdzenie układu.

Stanowisko sądu

Ostatecznie Sąd Rejonowy w Toruniu postanowieniem z dnia 12 października 2023 r. wyraził aprobatę dla naszego stanowiska i zatwierdził układ naszego klienta. W uzasadnieniu postanowienia SR wskazał, że:  „W tym miejscu należy wyjaśnić, że zgodnie ze sprawozdaniem nadzorcy układu, w piśmie z dnia 6 września 2022 r. pouczył wierzycieli, że termin na oddanie głosu poprzez system teleinformatyczny KRZ upływa w dniu 27 września 2022 r. o godzinie 12:00. Tymczasem z akt sprawy wynika, że wierzyciel […] oddał głos przeciw układowi w dniu 27 września 2022 r. o godzinie 20:15 (już po złożeniu przez dłużnika wniosku o zatwierdzenie układu). Skoro wierzyciel nie dotrzymał terminu zakreślonego przez nadzorcę układu, to słusznie uznał on spóźniony głos wierzyciela za nieważny.”

Praktyka nadzorcy układu

Choć sprawa ta opisuje niecodzienny przypadek, niejeden nadzorca układu mógł się jednak spotkać z nim w praktyce. Określenie ostatecznej godziny oddania głosu przez nadzorcę układu należy ocenić jako słuszną praktykę, gdyż zachęca ona wierzycieli do aktywnego uczestnictwa w toku postępowania restrukturyzacyjnego i umożliwia określenie wyraźnych ram czasowych, w których dłużnik może złożyć wniosek o zatwierdzenie układu po zakończeniu głosowania.

Wydane przez Sąd Rejonowy postanowienie z pewnością przyczynia się do usprawnienia samego przebiegu postępowania, co było jednym z celów powołania do życia Krajowego Rejestru Zadłużonych.

Mateusz Pyka, doradca restrukturyzacyjny, aplikant radcowski PF Restrukturyzacje, Kancelaria Prawa Restrukturyzacyjnego i Upadłościowego Jacek Pietrzela