Jak wynika z analizy serwisu RynekPierwotny.pl, na podstawie danych Eurostatu za 2014 rok, 44,2% Polaków żyje w przeludnionych mieszkaniach. To znacznie więcej niż wynosi średnia unijna (ok. 17%). Najlepsze pod tym względem warunki mieszkaniowe mają obywatele Holandii i Belgii, gdzie odsetek ten wynosi ok. 2%. Wprawdzie w ciągu 10 lat ten odsetek w Polsce obniżył się z 54%, jednak w takich państwach nadbałtyckich jak Estonia, Łotwa czy Litwa poprawa była znacznie większa. W Polsce lokale wciąż są bardzo drogie w stosunku do zarobków. Ponadto na mieszkalnictwo trafia zbyt mało środków z państwowej kasy: państwo przeznacza na ten cel zaledwie około jednego promila PKB. W najbliższych latach można się jednak spodziewać dalszej poprawy wskaźników dotyczących warunków mieszkaniowych Polaków, ale znaczący wpływ na to będzie miała niekorzystna sytuacja demograficzna. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, to za kilka lat deficyt mieszkaniowy może zniknąć. GUS podaje, że w ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku do użytkowania oddano blisko 130 tys. mieszkań (wzrost o 0,8% rdr.), rozpoczęto budowę ponad 156 tys. (o 11,8% więcej niż rok wcześniej) oraz wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia na budowę blisko 171,5 tys. mieszkań (wzrost o 14,3% rdr.). Jak wynika z analiz w Polsce obecnie brakuje przeszło 8 mln lokali mieszkalnych.

(Newseria)