Oznacza to, że coraz więcej przedsiębiorców optymistycznie patrzy na swoją sytuację finansową - w 2013 r. firm bez kłopotów było 50,3 proc.
W skali całego kraju kłopot z uzyskaniem ponad 60 proc. kwot, na które wystawiane są faktury, ma według danych GUS za 2014 r. co siódma firma (14 proc.), ale już w Świętokrzyskiem i Lubelskiem jest to co piąte przedsiębiorstwo. Co zaskakujące, dane GUS dotyczące przedsiębiorstw również nie najlepiej świadczą o wielkopolskiej solidności. W Wielkopolsce aż 15,4 proc. przedsiębiorstw zmaga się z opóźnieniami płatności dla ponad 60 proc. fakturowanych sum.
- Dane o problemach z odzyskiwaniem należności przez firmy z województw świętokrzyskiego i lubelskiego są bardzo niepokojące. Odsetek przeterminowanych należności w tych rejonach jest znacznie wyższy od średniej dla całego kraju – praktycznie co piąte przedsiębiorstwo znajduje się tam niemal na granicy bankructwa – wskazuje wiceprezes BIG InfoMonitor, Mariusz Hildebrand. – Choć w pozostałych województwach tak duże zatory płatnicze stanowią nieco mniejszy odsetek, to sam fakt ich istnienia jest niezaprzeczalny i ma poważny wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej. Potwierdzają to również wyniki 29. edycji Raportu BIG opartych na badaniach dotyczących zatorów płatniczych, w którym aż 68 proc. ankietowanych firm twierdzi, że nieterminowe regulowanie płatności zdarza się często, a w przypadku 35 proc. firm opóźnienia mają charakter stały – wylicza Hildebrand.