Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał pierwszy wyrok w sprawie osoby poszkodowanej przez aferę GetBack,  reprezentowanej przez radców prawnych: Beatę Strzyżowską i Małgorzata Antropik  z Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska. Zasądził na jej rzecz 96 tys. zł. Poszkodowana zainwestowała w obligacje 100 tys. zł, ale bank wypłacił jej już 4 tys. zł odsetek. Sąd orzekł też, że za straty klientki odpowiada zarówno biuro maklerskie sprzedające obligacje GetBack, jak i bank, którego pracownik je zaoferował.

Sąd unieważnił transakcję

- Jestem bardzo zadowolona z rozstrzygnięcia, bo nasza klientka odzyskała wszystkie pieniądze - podkreśla Beata Strzyżowska. Co ważne sędzia Urszula Jabłońska-Maciaszczyk nadała wyrokowi klauzulę natychmiastowej wykonalności przeciwko PDM. - To oznacza, że nawet jak pozwani - Idea Bank i dawny Polski Dom Maklerski  - złożą apelację, może zostać wszczęta egzekucja - mówi Beata Strzyżowska.

Sędzia podzieliła podniesione w pozwie zarzuty dotyczące nieważności na podstawie art. 58 kc - w ogóle nie odniosła się do misselingu. Jak relacjonuje Beata Strzyżowska, sędzia zwróciła też uwagę, że sprzedaż była prowadzona niezgodnie z zasadami współżycia społecznego, zaś bank odpowiada na zasadzie deliktu z art. 415 kodeku cywilnego. Zgodnie z nim, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.Sąd jednak nie zasądził odszkodowania w wysokości należnych odsetek. - Dla nas ważne jest, że wyrok zapadł szybko, a nasza klientka odzyskała wszystko, co wpłaciła - mówi Beata Strzyżowska. Pozew trafił do sądu w czerwcu 2019 roku. Wyrok zapadł więc już po ośmiu miesiącach i dwóch rozprawach. Sprawa mogła skończyć się na pierwszej rozprawie, gdyby zjawił się na niej przedstawiciel banku. Potem sędzia trzy razy odroczyła jego ogłoszenie, ostatni raz w poniedziałek 2 marca.

Stanowisko Idea Bank

IdeaBank w przesłanym stanowisku podkreśla, że co do zasady, nie odnosi się do treści nieprawomocnych rozstrzygnięć sądu. Zapowiada jednak, że nie zgadza się z argumentacją sądu i złoży od wyroku apelację. Zwraca uwagę też, że sąd uwzględnił powództwo w części, a wyrokowi został nadany rygor natychmiastowej wykonalności jedynie w zakresie odnoszącym się do dawnego PDM (obecnie PNP).  Bank podkreśla też, że  od momentu ujawnienia problemów finansowych spółki GetBack SA, dąży do jak najszybszego wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z udziałem banku w procesie oferowania obligacji tej spółki, prowadzi dialog z obligatariuszami GetBack, którzy kupili obligacje korzystając ze wsparcia sieci sprzedaży Idea Bank. Do tej pory reklamacje złożyło ok. 52 proc. takich osób. Do 3 marca 2020 r. podpisano ugody z 72 klientami, a kolejne 82 osoby są w trakcie ich zawierania. Łącznie do tej pory IdeaBank odkupił od klientów obligacje GetBack o wartości 9 mln 510 tys. zł.  Jednocześnie bank podkreśla, że bieżące postępowania związane ze spółką GetBack S.A. nie mają negatywnego wpływu na bieżącą działalność Idea Banku S.A.

W sądach czeka dużo spraw

Z danych Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack wynika, że w całym kraju zostały złożone, przez różne kancelarie, pozwy dla ponad kilkuset osób. Do wielu przyłączyła się prokuratura, a w warszawskiej Prokuraturze Regionalnej został powołany zespół prokuratorów do podejmowania działań z zakresu prawa cywilnego i administracyjnego w sprawach roszczeń obligatariuszy oraz innych osób wobec spółki GetBack. Dlatego ten pierwszy wyrok jest bardzo ważny.

Artiom Bujan ze Stowarzyszenia podkreśla jednak, że wszystkie sprawy wniesione do sądów na terenie kraju są ważne dla każdego z poszkodowanych a nie tylko ta jedna sprawa w której jest bardzo aktywna sędzia i dzięki temu jest możliwe szybkie zakończenie tej sprawy.  W zeszłym tygodniu z kolei do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie skierowane zostały dwa pozwy przeciwko Skarbowi Państwa – Komisji Nadzoru Finansowego oraz równocześnie przeciwko  Idea Bank S.A. Radosław Górski, radca prawny, ich autor, wskazuje, że prawdopodobnie są to pierwsze jak dotąd pozwy przeciwko SP dotyczące obligatariuszy GetBack S.A. Podstawą roszczenia jest  między innymi art. 417 § 1 kc, zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa.

Czytaj również:  Klienci pozywają Idea Bank za obligacje GetBack >>

 

Obligacje dużego ryzyka

Afera GetBack wybuchła wiosną 2018 roku. Najwyższa Izba Kontroli pod koniec stycznia br opublikowała raport na temat afery GetBack. Wskazała w nim, że ponad 9 tys. nabywców obligacji GetBack S.A nie odzyskało zainwestowanych środków w wysokości przekraczającej 2,5 miliarda zł, a intensywne działania nadzorcze i kontrole podjęto dopiero po zaprzestaniu obsługi zobowiązań przez spółkę. Raport uderza przede wszystkim w Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, ale także w Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz zarząd Giełdy Papierów Wartościowych.

Z kolei na początku lutego Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, wydał decyzję wobec Idea Banku za sprzedaż obligacji GetBack. Uznał w niej, że bank dopuścił się misselingu, czyli proponował swoim klientom produkty wysokiego ryzyka, które w żaden sposób nie odpowiadały ich potrzebom. Z decyzji wynika też, że Idea Bank oraz PNP, jako działające w ramach umowy konsorcjum naruszyły przepisy prawa w zakresie sprzedaży obligacji. To finał postępowania, w ramach którego w sierpniu ubiegłego roku UOKiK wydał decyzję częściową, w której stwierdził, że Idea Bank stosował praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów – wprowadzając ich w błąd przy oferowaniu obligacji spółki GetBack. 

Wydanie drugiej, częściowej decyzji oznacza, że postępowanie administracyjne przeciwko Idea Bankowi w zakresie oferowania obligacji GetBack zostało zakończone. Jednak dopiero prawomocna decyzja stwierdzająca naruszenie prawa przez przedsiębiorcę ma charakter prejudykatu. Wówczas ustalenia urzędu, co do faktu stosowania praktyki są wiążące dla sądów powszechnych w przypadku rozpatrywania indywidualnych spraw z udziałem konsumentów w zakresie zakwestionowanych w decyzji praktyk. Bank zapowiedział jednak, że się od niej odwoła. Beata Strzyżowska podkreśla jednak, że po zakończeniu postępowania administracyjnego, SO nie ma już podstawy do zawieszenia postępowania.

 

Wyrok Sądu Okręgowego z Poznaniu z 6 marca 2020 roku, sygn.  I C 1048/19