28 lutego do europosłów trafił list otwarty, podpisany przez 276 organizacji społecznych z całej Europy. Zwracają one uwagę, że w obecnym kształcie WPR nie zapewnia mechanizmu, dzięki któremu publiczne pieniądze, rozdawane w ramach subsydiów trafiałyby do rolników gospodarujących w sposób zrównoważony. Nie zapewnia to ochrony dóbr publicznych, takich jak czysta woda, ochrona gleby czy różnorodności biologicznej. Co więcej – przez złą politykę rolną UE z obszaru Wspólnoty w ciągu ostatnich 30 lat zniknęło 300 mln ptaków związanych z krajobrazem rolnym. Jeszcze większe straty są odnotowywane w świecie owadów - 70 proc., co wynika z tego, że aż 84 proc. europejskich gospodarstw rolnych korzysta ze środków owadobójczych, co prowadzi do wyeliminowania nie tylko gatunków uznawanych za szkodliwe. – wynika z najnowszego raportu „Agri-Myths” przygotowanego przez WWF.

Organizacje pozarządowe apelują o „zazielenienie” WPR, czyli uzależnienie otrzymania dopłat rolniczych od realizacji przez rolników działań przyjaznych przyrodzie, a nie od powierzchni upraw. Co to oznacza w praktyce?

Zróżnicowanie upraw, zachowanie łąk i pastwisk oraz innych obszarów o dużym znaczeniu dla różnorodności, np. miedz, śródpolnych krzewów i zadrzewień. – czytamy w komunikacie OTOP.

Przeciwnicy tych rozwiązań twierdzą, że wyłączenie z użytkowania 7 proc. obszarów cennych przyrodniczo na poziomie gospodarstwa spowoduje realne ograniczenie produkcji.

Głosowanie w Parlamencie Europejskim nad kształtem polityki rolnej odbędzie się w dniach 12-14 marca.

Źródło: www.ekologia.pl