16 marca 2019 roku weszła w życie ustawa z 20 lutego 2019 r. nowelizująca Prawo własności przemysłowej. Dostosowała ona przepisy krajowe do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2436 z 16 grudnia 2015 r. Jednym z jej założeń jest ułatwienie walki z handlarzami towarami podrobionymi. Nowelizacja  poszerza krąg podmiotów odpowiedzialnych za naruszenie znaków towarowych. Dotychczas, właściciel znaku towarowego mógł wystąpić z roszczeniami przeciwko bezpośredniemu naruszycielowi, tj. podmiotowi, który w sposób bezprawny używa znaku towarowego w obrocie. Używanie znaku towarowego polega natomiast m.in. na: umieszczaniu znaku na towarach lub ich opakowaniach, imporcie, eksporcie oraz składowaniu, jak również umieszczaniu tych znaków w dokumentach związanych z wprowadzaniem towarów do obrotu oraz posługiwaniu się znakiem w celu reklamy. Dodatkowo, uprawniony mógł wystąpić z roszczeniami przeciwko osobie, która jedynie wprowadza do obrotu oznaczone już jego znakiem towary, jeżeli nie pochodzą one od uprawnionego, bądź osoby, która miała jego zezwolenie na używanie znaku. Obecnie, na podstawie nowych przepisów, odpowiedzialność może ponosić ponadto osoba, z usług której korzystano przy naruszeniu prawa ochronnego na znak towarowy, tzn. „pośrednik”.

Czytaj również: Nowela prawa własności przemysłowej obowiązuje, ale rejestracja zapachu niemożliwa >>

 


 

Kim jest pośrednik?

Ustawa nie definiuje pojęcia pośrednika. Aby wyjaśnić zakres tego terminu, należy przeanalizować poglądy wyrażane w tym zakresie przed wprowadzeniem przedmiotowej zmiany oraz stanowisko wyrażone w uzasadnieniu projektu. Z analizy tej wynika, że w zakresie pojęcia pośrednika będą mieścili się m.in. dzierżawca hal targowych, właściciel centrów handlowych czy organizator targów, którzy udostępniają przestrzeń handlową lub wystawową podmiotom naruszającym prawa ochronne na znak towarowy. W teorii za pośrednika może być uznana również agencja reklamowa, z której usług korzystał naruszyciel, a nawet kurier dostarczający przesyłkę czy właściciel magazynu, w którym składowane są podrobione towary. Każdy z wymienionych będzie bowiem podmiotem, z którego usług korzysta naruszyciel. Nowa regulacja może zaś oznaczać dla podmiotów świadczących różne usługi na rzecz naruszycieli ryzyko pociągnięcia do odpowiedzialności z tytułu naruszenia praw do znaku towarowego.

Brak wiedzy nie usprawiedliwia

Co istotne, należy założyć, że pośrednicy często nie będą mieli wiedzy na temat bezprawnej działalności swoich kontrahentów. Ustawodawca wskazuje przy tym, że uprawnionemu ze znaku towarowego będzie przysługiwała wobec pośrednika część roszczeń, jakie przysługują uprawnionemu względem bezpośredniego naruszyciela. Roszczeniami tymi są żądania: zaniechania naruszenia, wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, a w razie zawinionego naruszenia również naprawienia wyrządzonej szkody. O ile to rozwiązanie jest niewątpliwie korzystne z punktu widzenia uprawnionego do znaku towarowego, to może wzbudzać obawy wśród potencjalnych pośredników, zwłaszcza w sytuacji braku ich wiedzy o dokonanym naruszeniu.

 
 

Zakres odpowiedzialności

W praktyce jednak, uczciwi przedsiębiorcy nie powinni obawiać się omówionej powyżej zmiany prawa. Zakres ich odpowiedzialności będzie bowiem zależny od zakresu podejmowanych działań oraz ich charakteru. W przypadku obowiązku zwrotu bezpodstawnie uzyskanych korzyści, np. zysku z tytułu czynszu za najem przestrzeni handlowej, pośrednikowi będzie przysługiwało roszczenie zwrotne wobec bezpośredniego naruszyciela na zasadach ogólnych prawa cywilnego. Dzięki temu pośrednik będzie mógł wyrównać stratę wywołaną spełnieniem roszczeń uprawnionego ze znaku. Można przewidywać, że z punktu widzenia właścicieli znaków towarowych, w zakresie roszczeń wobec pośredników, największe znaczenie będzie miało roszczenie o zaniechanie naruszania ich praw wyłącznych, np. magazynowania podrobionych towarów, prezentowania ich na targach itp. Spełnienie takiego roszczenia nie będzie godziło w istotny sposób w interesy pośrednika, który spełniając roszczenia uprawnionego nakaże naruszycielowi usunięcie towaru naruszającego znak z organizowanych przez siebie targów czy też z wynajmowanej hali. Podmioty, które mogą być pośrednikami z uwagi na charakter świadczonych przez nich usług powinny w odpowiedni sposób zadbać o możliwość sprawnego wykonania roszczenia o zaniechanie naruszeń poprzez np. umieszczenie w umowach lub regulaminach odpowiednich postanowień.
Roszczenie to będzie mogło być wykorzystane również przeciwko pośrednikom, którzy do tej pory nie uznawali swojej odpowiedzialności, zasłaniając się brakiem wiedzy o naruszeniu pomimo, że uprawnieni informowali ich o bezprawnej działalności ich partnera biznesowego.

Mając powyższe na uwadze należy uznać, że pośrednicy, którzy nie posiadają wiedzy o naruszeniu nie powinni być w znaczący sposób dotknięci nowymi regulacjami. W przypadku gdy pośrednik posiadał wiedzę o bezprawnym charakterze działalności swojego kontrahenta, możliwe będzie wystąpienie przeciwko niemu z roszczeniem odszkodowawczym. Rozwiązanie takie nie powinno jednak budzić kontrowersji z uwagi na zawinione działanie pośrednika. Należy spodziewać się, że nowelizacja przyniesie korzystne zmiany w zwalczaniu naruszeń znaków towarowych. Praktyka orzecznicza najbliższych lat pokaże czy nowo wprowadzone przepisy zostaną wykorzystane zgodnie z założeniami ustawodawcy polskiego i unijnego.