Przebywający czasowo za granicą powód, zawarł z firmą budowlaną umowę o roboty budowlane. Firma miała wybudować dom według przedłożonego projektu.

Zdaniem inwestora umowa nie została wykonana prawidłowo. Błędy w wykonaniu obiektu dotyczyły m.in. izolacji pionowej, drenażu, komina w kotłowni, komina obsługującego kominek, zewnętrznej południowej ściany domu, przejścia z jednego pomieszczenia do drugiego, otworu w stropie na schody, więźby dachowej, tymczasowego krycia dachu papą i podłoża pod posadzki. Zdaniem inwestora, wykonawca nie wykonał obiektu zgodnie z umową, a kierownik budowy zaniedbał swoje obowiązki nadzorowania przeprowadzonych robót.

Inwestor, na podstawie kosztorysu naprawczego oszacował, że koszt przywrócenia obiektu do stanu zgodnego z projektem wyniesie ponad 38 tys. zł. I takiej kwoty zażądał solidarnie od wykonawcy budowy oraz kierownika budowy.

Firma budowlana nie uznała roszczenia. Podniosła, że roboty budowlane wykonała zgodnie ze sztuką budowlaną, a następnie odebrane zostały przez kierownika budowy. Inwestor kupował często inne materiały budowlane, niż zalecał to wykonawca. Nadto powód dokonał bardzo wielu zmian bez wymaganego pozwolenia i pomimo sprzeciwu kierownika budowy nalegał, aby przeróbki te zostały wykonane.

Inwestor, siedząc w domu, zobaczy co się dzieje na budowie>>

Kierownik budowy wskazywał zaś, że w trakcie wykonywania prac inwestor nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Również w dzienniku budowy brak jest stosownych adnotacji. Argumentował, że zarzuty niedopełnienia przez niego obowiązków wynikających z ustawy Prawo budowlane są chybione, zaś leżąca u ich podstaw opinia prywatna jest tendencyjna, nierzetelna i w sposób rażący odstaje od rzeczywistego stanu rzeczy.

Prace niezgodne z umową i wiedzą techniczną

Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części. Biegły z zakresu budownictwa stwierdził liczne odstępstwa od projektu architektoniczno – budowlanego inwestycji. Stwierdzone odstępstwa, za wyjątkiem wykonania podpiwniczenia i niewykonania trzeciego komina, biegły określił jednak jako odstępstwa nieistotne i zaakceptowane przez inwestora.

Jako wadliwe, niezgodnie z zakresem umowy i wiedzą techniczną biegły wskazał między innym:

  • - brak fasety (wyoblenia) na styku ściany zewnętrznej fundamentowej z ławą fundamentową
  • - wadliwe wykonanie przeciwwilgociowej izolacji pionowej ścian zewnętrznych
  • - brak właściwego przewiązania obmurowania komina systemowego
  • - niestaranne wylanie płyty betonowej posadzki oraz brak jej poziomu; odchylenia wynoszą około 2 cm
  • - wykonanie więźby dachowej niezgodnie z wiedzą techniczną, tj. nie dokonano właściwych połączeń, a także nie zastosowano w kalenicy szczeliny wentylacyjnej
  • - drenaż opaskowy wykonany został niezgodnie z wiedzą techniczną, tj. wykonano jedynie 3 studzienki kontrolne, podczas gdy zalecanym jest, aby studzienki te znajdowały się we wszystkich narożnikach budynku – w przypadku budynku powoda powinno być 6 studzienek. Ponadto wykonawca nie zastosował zasypki żwirowej, zastosowano natomiast zasypkę piaskowo-żwirową,
  • - zwichrowane kominy nad połacią dachową.

Sąd uznał, więc że umowa o roboty budowlane nie została wykonana w sposób prawidłowy przez wykonawcę, co doprowadziło do powstania szkody po stronie powoda. Sąd nie podzielił argumentów wykonawcy, że wpływ na powstanie szeregu stwierdzonych wad budowlanych miała jakość zakupywanych przez inwestora materiałów budowlanych. Biegły nie zakwestionował bowiem jakości zastosowanych materiałów, a wyłącznie sposób ich położenia czy też zamontowania przez wykonawcę.

 

Kierownik budowy powinien doprowadzić do usunięcia wad

Sąd uznał, że współodpowiedzialność za nieprawidłowo wykonaną umowę ponosi też kierownik budowy, który w zakresie sprawowanego nadzoru nad inwestycją dopuścił się licznych zaniedbań. Sąd podniósł, że na kierowniku robót ciąży obowiązek zachowania szczególnej zawodowej (profesjonalnej) staranności przy pełnieniu samodzielnej funkcji budowlanej.

Sąd wskazał, że wykonał obowiązki kierownika budowy niezgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa budowlanego. Nie sporządził on protokolarnego przejęcia od inwestora i odpowiedniego zabezpieczenia terenu budowy. Nie wywiązał się z obowiązku należytego przeprowadzenia dokumentacji budowy w ramach dziennika budowy, a mianowicie nie dokonywał wpisów mówiących o odstępstwach w wykonaniu prac budowlanych w stosunku do projektu budowlanego, pomimo, iż podstawy ku temu zachodziły. Co więcej, nie zgłaszał również inwestorowi do sprawdzenia lub odbioru wykonanych robót ulegających zakryciu bądź zanikających.

Sąd podkreślił, że pomimo stwierdzenia nieprawidłowości robót wykonanych przez wykonawcę kierownik budowy ograniczał się jedynie do zasygnalizowania mu ich wystąpienia. Nie czynił natomiast żadnych starań, aby wymóc na wykonawcy usunięcie spostrzeżonych wad.

Sąd zwrócił uwagę, że rolą kierowania budowy jest sprawdzanie poprawności prac wykonywanych przez wykonawcę, który może nawet nie posiadać jakichkolwiek uprawnień w zakresie budownictwa. Z tego względu odpowiedzialność kierownika budowy jest znacząca. Wszelkie nieprawidłowości winny być wpisywane do dziennika budowy, zwłaszcza gdy wykonawca nie stosuje się do zaleceń kierowania.

Sąd uznał, więc obaj pozwani odpowiadają za szkodę. Koszt usunięcia wad stwierdzonych w związku z nieprawidłowym wykonaniem umowy o roboty budowlane wycenił na 22 tys. zł.

 Czy odeskowaną wiatę należy uznać za budynek?>>

Kierownik budowy ma też nie dopuścić do samowoli budowlanej

Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał wyrok w mocy. Sąd odnosząc się do argumentów kierownika budowy podnoszonych w apelacji, że to na życzenie powoda, a bez jego wiedzy i zgody wykonywano prace zamienne i dodatkowe, wskazał, iż pozwany obejmując formalnie funkcję kierownika budowy, miał obowiązek czynnego udziału w wykonywaniu robót budowlanych. Z tego wynika wprost obowiązek kierowania robotami - w przewidziany przez ustawę - sposób zapewniający zgodność prac i wznoszonego obiektu, zarówno z pozwoleniem na budowę i będącym jego podstawą projektem jak i właściwymi przepisami i normami techniczno – budowlanymi.

Kierownik ma w związku z tym także kompetencje do nakazania zmiany sposobu wykonywania robót, jeśli stwierdzi, że faktycznie wykonujący je podmiot działa niezgodnie z projektem lub narusza właściwe przepisy oraz odmowy wykonania decyzji inwestora, jeśli prowadzą one do sprzeczności procesu budowlanego z wzorcem wymaganym przez prawo budowlane.

Kierownik budowy nie jest więc w procesie budowlanym podmiotem wyłącznie wykonującym polecenia inwestora. Jako pełniący samodzielną funkcję budowlaną ma obowiązek kierowania budową i czynnego wpływania na decyzje inwestora (ewentualnie ich korygowania) lub domagania się, by przed ich wykonaniem uzyskać wymaganą przez przepisy prawa budowlanego aprobatę np. zmianę pozwolenia na budowę, zmiany do projektu lub aprobatę projektanta. Pełnienie funkcji budowlanej powinno być wykonywane w taki sposób, by zapobiegać ma zarówno samowoli budowlanej jak i ograniczać ryzyko wznoszenia budynków wadliwych wykonanych niezgodnie z projektem lub zasadami sztuki budowlanej.

To kierownik budowy powinien dbać o wykonywanie prac budowlanych zgodnie z zatwierdzonym projektem. Dysponuje on zarówno wiedzą specjalistyczną, konieczną do oceny propozycji inwestora, jak i instrumentami prawnymi mogącymi powstrzymać bezprawne działania inwestora. Jeśli inwestor proponuje rozwiązania wykraczające poza projekt, kierownik budowy winien się temu sprzeciwić i w ostateczności wstrzymać budowę. W tej sprawie zaniechanie kierownika robót naruszało powinności zawodowe i ustawowe.