Mimo że sytuacja powoli ulega poprawie, przełowienie dotyczy wielu populacji ryb w Unii Europejskiej, a 19 procent zasobów poddanych ocenie znajduje się poniżej bezpiecznej biologicznej granicy. Ma to druzgocący wpływ zarówno na środowisko morskie, jak i społeczności uzależnione od rybołówstwa.

"Europejskie Tygodnie Ryb polegają na wyjaśnieniu, że jeśli nie skończymy z przełowieniem, będzie to oznaczało koniec dla rybołówstwa - powiedziała Uta Bellion, dyrektor Europejskiego Programu Morskiego Grupy Pew ds. Środowiska Naturalnego (Pew Environment Group) oraz koordynator koalicji OCEAN2012. - Na naszych przywódcach spoczywa odpowiedzialność za powstrzymanie przełowienia, a na mieszkańcach odpowiedzialność, by zachęcić ich do tego i wspierać w podejmowaniu właściwych decyzji".

Według ostatnio opublikowanych danych wynika, że:
- W ciągu ostatnich 30 lat roczne limity połowowe zostały ustalone o jedną trzecią wyżej, niż limity rekomendowane przez naukowców z dziedziny rybołówstwa UE jako bezpieczne;
- Dla Unii Europejskiej wartość przywrócenia zdrowych poziomów zasobom ryb mogłaby wynosić do 3,2 mld EUR rocznie;
- Najnowsze dane Komisji Europejskiej wskazują, że przełowienie zasobów rybnych podlegających ocenie uległo zmniejszeniu, ale liczba zasobów, które mogłyby być rzetelnie ocenione, jest również mniejsza.
"Zachęcającym czynnikiem jest liczba działań, zaplanowanych na trzecie Europejskie Tygodnie Ryb, będąca odzwierciedleniem coraz większej chęci Europejczyków, by skończyć z przełowieniem" - powiedziała Bellion.

Więcej informacji o Europejskich Tygodniach Ryb
Wydarzenia Europejskiego Tygodnia Ryb na mapach Google

Źródło informacji: PR Newswire