W środę na posiedzeniu połączonych komisji: kultury fizycznej, sportu i turystyki oraz infrastruktury miało miejsce pierwsze czytanie komisyjnego projektu nowelizacji ustawy Prawo budowlane. Wnioskodawcą projektu nowelizacji jest komisja kultury fizycznej.
W proponowanych zmianach zapisano jednoznacznie, że podatek na rzecz gmin od nieruchomości, który płacą właściciele kolejek linowych i wyciągów narciarskich, jest naliczany tylko od wartości części budowlanych takich nieruchomości - tj. fundamentów, podpór i budynków stacji. Taki zapis miałby ujednolicić opłaty podatkowe stosowane przez gminy przez doprecyzowanie zapisów Prawa budowlanego, które definiuje pojęcie budowli.
Autorzy projektu wykazują w uzasadnieniu, że obecnie stosowanie zapisów Prawa budowlanego w odniesieniu do kolejek linowych i wyciągów narciarskich nie jest jednolite - niektóre gminy naliczają ten podatek od całej wartości wyciągów, czyli także od lin, siłowni, krzesełek itp., co ma związek z wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego.
"Zgłaszany problem polega na tym, że do roku 2010 przepisy prawa były w miarę jednolicie interpretowane - przyjmowano, że za budowlę powinno się uznawać nie całą kolej linową/wyciąg, lecz jedynie jej/jego części budowlane, tj. fundamenty, podpory trasowe i budynki stacji. Jednakże obecnie interpretacja ta nie jest już jednolicie przyjmowana, w szczególności nie podzielił jej Naczelny Sąd Administracyjny" - napisali posłowie komisji kultury fizycznej w uzasadnianiu do projektu nowelizacji. "Prowadzi to do absurdalnej sytuacji, w której podatkiem od nieruchomości opodatkowane są takie części kolei jak lina, mechanizm napędowy czy też krzesełka i urządzenia holujące. Wobec rozbieżnej interpretacji tego pojęcia w praktyce organów państwowych i sądów zasadne jest rozwiązanie niniejszego problemu na poziomie ustawowym, zwłaszcza że przekłada się on na obciążenia fiskalne polskich przedsiębiorców" - dodali.
Zaznaczyli, że proponowana zmiana przepisów pozwoliłaby na jednoznaczne rozstrzygnięcie, iż za budowlę mogą być uznane wyłącznie części budowlane urządzeń transportu linowego, tj. budynki stacji, podpory trasowe i fundamenty.
Projekt wywołał szeroką dyskusję wśród posłów obu komisji. Nie przekonało ich zapewnienie zawarte w uzasadnieniu, że zmniejszenie opodatkowania przyczyni się do rozwoju turystyki zimowej i narciarstwa, a zatem poprawi kondycję społeczeństwa i da dodatkowe dochody do budżetów gmin i państwa przez większe obroty całej branży turystycznej. Posłowie opozycji, ale także koalicji rządzącej, podnosili argumenty, że ustawa w tym kształcie poważnie zmniejszy wpływy budżetowe gmin, a także pozbawi je decyzyjności w zakresie kształtowania własnej polityki podatkowej. Nie daje też gwarancji, że zmniejszenie podatków właścicielom takich obiektów przyczyni się do poprawy jakości ich usług i zwiększy ruch turystyczny. Padały też głosy, że projekt może być niezgodny z Konstytucją i naruszać samorządność gmin.
Do projektu ustawy zastrzeżenia wniósł, jako przedstawiciel strony społecznej, Związek Powiatów Polskich, który negatywnie ocenił projekt. Pozytywnie oceniła go natomiast adwokat Małgorzata Kulig-Juźwiak, która poinformowała, że jako prawnik reprezentuje inwestorów i właścicieli obiektów narciarskich. Jej zdaniem w innych państwach m.in. we Francji opodatkowaniu podlegają tylko części budowlane wyciągów, a polscy właściciele dużych obiektów tracą rocznie nawet "kilkaset tysięcy zł" płacąc podatki od kolejek i wyciągów jako całości.
Projekt nie był jeszcze opiniowany przez rząd, pomimo tego wiceszef resortu infrastruktury Paweł Orłowski ocenił, że komisyjny projekt jest "neutralny" z punktu widzenia jego resortu. Takiej oceny nie potwierdził jednak Jarosław Neneman podsekretarz stanu w ministerstwie finansów. W jego ocenie rząd, który pracuje nad swoim stanowiskiem do projektu nowelizacji, przyjmie negatywną opinię.
Pomimo tych wątpliwości szef komisji infrastruktury Stanisław Żmijan (PO) wnioskował o przyjęcie projektu przez połączone komisje. Jego wniosek jednak przepadł, bo jego klubowa koleżanka Jagna Marczułajtis-Walczak (PO) złożyła wniosek o przerwanie posiedzenia i skierowanie projektu do komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego z prośbą o stanowisko. Posłowie połączonych komisji poparli wniosek posłanki PO.
Marczułajtis-Walczak wyjaśniła, że choć nie jest przeciwna wprowadzeniu zmian w sposobie podatkowania wyciągów narciarskich, to projektowana ustawa nie daje gwarancji zwiększenia ruchu turystycznego, bo na to mają wpływ ceny biletów, a nie wysokość podatków. Ich obniżenie w taki sposób jak przewidują autorzy projektu może być natomiast szkodliwe dla finansów gmin. (PAP)
Nowelizacja ma ujednolicić zasady opodatkowania wyciągów narciarskich
Sejmowe komisje skierowały projekt nowelizacji Prawa budowlanego, która miałaby zmniejszyć wymiar podatków od wyciągów narciarskich, do oceny komisji wspólnej rządu i samorządów. Posłowie uznali, że projektowana ustawa mogłaby zmniejszyć dochody gmin.