"Forum dla rodziny" to spotkanie poświęcone polityce prorodzinnej z udziałem organizacji pozarządowych, ekspertów, samorządowców i przedstawicieli rządu.

Nowak podkreślił, że nawet gdyby przeznaczyć na budowę mieszkań na wynajem wszystkie środki, które zostaną wykorzystane na budowę dróg w latach 2007-2015, tj. ok. 100 mld zł, udałoby się wybudować ok. 400 tys. mieszkań, co i tak nie zaspokoiłoby potrzeb mieszkaniowych Polaków.

"Nie ma takiego systemu, żeby rząd wskutek interwencji centralnej było w jakikolwiek sposób, kiedykolwiek, stać na zaspokojenie w pełni wszystkich potrzeb socjalnych Polaków" - powiedział minister.

Nowak przypomniał, że z początkiem przyszłego roku ma ruszyć program "Mieszkanie dla młodych". "Szacujemy, że dopłata do mieszkań, w zależności od miejsca budowy tego mieszkania, to jest od 27 do 53 tys. zł" - powiedział.

"Bardzo głęboko wierzę w to, że ten program znajdzie duże zainteresowanie. 600 mln zł rocznie mamy na to zabezpieczone. Liczę, że młodzi Polacy od 1 stycznia skorzystają z tej pomocy" - dodał minister.

Prezes Zarządu zajmującej się doradztwem dla deweloperów firmy REAS Kazimierz Kirejczyk ocenił, że program "Mieszkanie dla młodych" jest atrakcyjniejszy niż poprzedni, tj. "Rodzina na swoim", ale - jak dodał - nie zaryzykowałby twierdzenia, że "Mieszkanie dla młodych" będzie pobudzać narodziny młodych Polaków.

"Być może w pojedynczych przypadkach, dzięki temu dodatkowemu dofinansowaniu, pojawi się trzecie lub kolejne dziecko, ale to, w moim przekonaniu, nie będzie miało znaczenia dla bilansu narodzin w Polsce" - powiedział.

Kierowniczka Zakładu Demografii w Instytucie Statystyki i Demografii SGH prof. Irena Kotowska zwróciła uwagę, że z badań wynika, iż posiadanie własnego mieszkania pomaga wcześniej zrealizować swoje plany tym, którzy chcą zostać rodzicami.

"Nie mogę powiedzieć, że dostępność mieszkań wpłynie na zmianę zamierzeń. Ale z drugiej strony, skoro wiemy, że istnieje luka między planowaną liczbą dzieci a tą, którą młodzi rodzice mają, to jest szansa, że możemy poprzez ograniczenie tej bariery ułatwić ich decyzję (o posiadaniu dziecka)" - powiedziała.

Kotowska podkreśliła, że w ocenie Polaków wynajmowanie mieszkania, bądź mieszkanie razem z rodzicami, są traktowane jako równorzędna bariera w podejmowaniu decyzji o posiadaniu dziecka. Zaznaczyła jednak, że w krajach, w których jest dobrze rozwinięty system mieszkań na wynajem, dzieci rodzi się więcej.

"Jestem za poprawą sytuacji mieszkaniowej, ale taką, która (...) zbuduje dobry rynek wynajmu mieszkań" - powiedziała.

Program "Mieszkanie dla młodych" ma ruszyć od stycznia 2014 r. Ustawa czeka na podpis prezydenta. Jej celem jest wsparcie osób do 35. roku życia w zakupie pierwszego nowego mieszkania. O dopłatę będą mogły ubiegać się też osoby, które kupią od dewelopera lub zbudują dom jednorodzinny. Pomoc państwa ma polegać na dofinansowaniu wkładu własnego oraz spłacie części kredytu.

Zgodnie z przyjętą pod koniec września przez Sejm ustawą rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu lokalu urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw mieszkania lub domu o powierzchni odpowiednio do: 75 m kw i 100 m kw.