- Zmiana rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 17 grudnia 2004 r. w sprawie określenia jednostek chorobowych, sposobu prowadzenia kontroli oraz zakresu badań kontrolnych zakażeń zwierząt spowodowana koniecznością zmiany częstotliwości wykonywanych przez organy Inspekcji Weterynaryjnej badań mających na celu wykrywanie zakażeń SARS-CoV-2 u norek - czytamy w uzasadnieniu projektu.

Ministerstwo wskazało przy tym, że w obecnej sytuacji epidemiologicznej, w odniesieniu do COVID-19 i groźnej dynamice rozwoju tej choroby u ludzi, w tym wariantów i mutacji wirusa, należy na każdym możliwym etapie eliminować potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego, w tym możliwości presji i transmisji wirusa ze zwierząt na ludzi i odwrotnie. - Mając powyższe na uwadze zachodzi konieczność zwiększenia częstotliwości prowadzenia badań kontrolnych, tak aby w skali roku objąć fermy norek dwukrotną kontrolą stanu ich zdrowia - wyjaśnia resort.

 


Wymazy z gardła lub noso-gardzieli

Według projektowanych przepisów, badanie polega na pobieraniu wymazów z gardła lub noso-gardzieli co najmniej od 10 sztuk chorych norek, jeżeli w stadzie norek występują objawy kliniczne, w przypadku, gdy nie ma objawów choroby w stadzie, próbki pobierane są od 20 sztuk zwierząt.

Autorzy nowych przepisów podkreślają, że norka amerykańska jest bardzo wrażliwa na zakażenie SARS-CoV-2. Po wprowadzeniu na fermę wirus szybko rozprzestrzenia się poprzez kontakt bezpośredni i pośredni, a duże zagęszczenie zwierząt w gospodarstwie zwiększa możliwości transmisji. Dotychczasowe przykłady z Niderlandów i Danii wskazują, że po wprowadzeniu SARS-CoV-2 na fermę następowało rozprzestrzenianie się choroby także między fermami, a niewielka odległość między nimi była dodatkowym czynnikiem sprzyjającym.

Czytaj: Rzecznik MŚP chce opóźnienia wejścia w życie zakazu uboju rytualnego, a banki spółdzielcze rekompensat>>
 

Według stanu na 29 stycznia 2021 r. zakażenia SARS-CoV-2 zostały potwierdzone w 400 fermach norek w ośmiu krajach Unii Europejskiej. W większości przypadków prawdopodobnym wektorem wprowadzenia SARS-CoV-2 był człowiek. Wykazano, że krążenie wirusa w populacji niezwykle wrażliwych zwierząt sprzyja powstawaniu mutacji SARS-CoV-2.

Koszty badań zostaną pokryte m.in. ze środków przeznaczonych na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt. Koszt badania (ujemny wynik) został oszacowany na 219 zł za próbę.

Koszt badań przeprowadzonych na wszystkich fermach norek dwukrotnie w ciągu jednego roku (w przypadku wyników negatywnych w 100 proc. badanych prób) wyniesie ok. 620 tys. zł, a w przypadku wyników pozytywnych w 100 proc. badanych prób - ponad 982 tys. zł.