Podczas kontroli stwierdzono, że inwestycje energooszczędne w budynkach użyteczności publicznej spełniają swoje zadanie: przyczyniają się do zmniejszenia zużycia energii, a tym samym do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, a także obniżają koszty eksploatacji. Jednak efekty ekologiczne inwestycji mogłyby być większe niż osiągane do tej pory.

Środkami na inwestycje energooszczędne zarządza Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W latach 2010-2014 Fundusz sfinansował lub wsparł 296 przedsięwzięć dotacjami na kwotę 480,3 mln zł. Podczas kontroli NIK stwierdziła, że nie można określić skali rzeczywistych oszczędności, gdyż brakuje miarodajnego sposobu pomiaru.

Obecnie porównywane są teoretyczne dane dotyczące wielkości zapotrzebowania na energię budynku sprzed termomodernizacji z faktycznym zużyciem energii po zakończeniu inwestycji. Jednak wyjściowe dane teoretyczne bywają nawet kilkakrotnie zawyżone, dlatego porównanie z pomiarem wykonanym już po zakończeniu inwestycji pokazuje tak korzystne efekty termomodernizacji. Tymczasem średni okres zwrotu nakładów inwestycyjnych oparty na danych rzeczywistych dla badanych inwestycji wynosił ok. 65 lat. NIK proponuje, aby Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska poprawił metody mierzenia efektów ekologicznych inwestycji. Po kontroli Fundusz zadeklarował m.in., że wprowadzi usprawnienia w procedurach konkursów, także innych prowadzonych przez Fundusz, a system monitorowania i rozliczania ekologicznych efektów inwestycji zostanie usprawniony.

(www.nik.gov.pl)