Jak przypomina "Dziennik Gazeta Prawna", ustawa z grudnia 2001 r. o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów (Dz.U. z 2001 r. nr 5, poz. 42 z późn. zm. – dalej: u.s.z.) w art. 9 powołuje do życia trzy samorządy: Krajową Izbę Architektów, Krajową Izbę Urbanistów oraz Krajową Izbę Inżynierów Budownictwa. Problem w tym, że zdaniem prawników ostatni z wymienionych podmiotów posługuje się nazwą inną, niż powinien.
– Artykuł 9 ust. 1 pkt 1 u.s.z. stanowi wyraźnie, że jednostką organizacyjną samorządu zawodowego inżynierów budownictwa jest Krajowa Izba Inżynierów Budownictwa. Jest to jedyna nazwa przewidziana dla tej instytucji, tymczasem – wbrew treści ustawy – Krajowa Izba Inżynierów Budownictwa używa w obrocie nazwy Polska Izba Inżynierów Budownictwa (PIIB) – wskazuje Michał Gruca, adwokat w kancelarii Schoenherr.
Jak wskazują prawnicy, głównym winowajcą takiego stanu rzeczy jest błędnie skonstruowany statut. – Jednostką organizacyjną, której ustawa przyznaje osobowość prawną i która powinna działać w oparciu o statut, jest bowiem Krajowa Izba Inżynierów Budownictwa. Ustawodawca, podobnie jak w przypadku innych samorządów zawodów zaufania publicznego, nadał jej nazwę własną, którą należy stosować – podkreśla adwokat Rafał Dębowski, członek Naczelnej Rady Adwokackiej.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawny