Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał inwestorowi -Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych sp. z o.o. w Zabierzowie oraz użytkownikowi wieczystemu działek Jackowi F. "rozbiórkę instalacji sanitarnej". Przebieg rurociągu o długości 468 metrów uwidoczniono na planie zagospodarowania, wchodzącego w skład przedłożonego przez inwestora projektu budowanego.

Unikniecie katastrofy

Rozbiórkę rurociągu tłumaczono brakiem pozwolenia na budowę. Tymczasem przedsiębiorstwo wyjaśniało, że ułożenie odpływu ścieków było koniczne ze względu na grożącą realną katastrofę ekologiczną.
Przedsiębiorstwo komunalne podjęło decyzję o pilnej wymianie starych rur żeliwnych na nowe z PR. Użytkownik terenu Jacek F,. nie wyraził zgody na wymianę rur po starej trasie wyznaczając inny możliwy przebieg rurociągu. W tym celi spisano odpowiednie porozumienie.
W trakcie prowadzonych robót uległ poważnej awarii jeden ze starych rurociągów. Jego naprawa była niemożliwa. Postanowiono, więc natychmiast przystąpić do przebudowy kanalizacji ciśnieniowej na całej trasie pomimo braku pozwolenia na budowę
Po rozpatrzeniu odwołania Jacka F. oraz odwołania Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie  uchylił zaskarżoną decyzję organu pierwszej instancji w całości.

Nie ma zgody użytkownika

Dnia 29 sierpnia 2013 r. Jacek F. złożył pismo, w którym potwierdził odstąpienie od umowy z Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych sp. z o.o., stanowiącej podstawę do dysponowania działką.
Zdaniem organu II instancji wbrew zarzutom odwołania spółce z o.o. nie przysługuje status strony w postępowaniu. Jednocześnie na podstawie analizy rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego organ ustalił, ze spółka do dziś nie została wpisana do przedmiotowego rejestru. Zatem umowa spółki uległa rozwiązaniu na podstawie art. 169 kodeksu spółek handlowych.
Wojewódzki inspektor przyjął tym samym, że krąg stron został  ustalony prawidłowo i pozostaje niezmieniony w postępowaniu odwoławczym.

Prawo budowlane. Warunki techniczne i inne akty prawne. Przepisy [PRZEDSPRZEDAŻ] Prawo budowlane


Wykonany zakres robót wymagał uzyskania pozwolenia na budowę, bowiem doszło do zmiany miejsca położenia znacznego fragmentu rurociągu w stosunku do pierwotnej  trasy. W konsekwencji, skoro wykonanie obiektu wymagało pozwolenia na budowę, którym inwestor nie legitymował się, organ I instancji zasadnie prowadził postępowanie w sprawie legalności obiektu w trybie z art. 48 ustawy Prawo budowlane.
Skargę na decyzję wojewódzkiego inspektora wniósł Jacek F. koncentrując się na zarzucie braku legitymacji czynnej ( art. 61 kpa).

WSA uchyla decyzję inspektora

Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że decyzja i wymaga uchylenia, podobnie jak poprzedzająca ją decyzja organu I instancji. Przyczyna uchylenia obu tych decyzji była jednak odmienna niż podniesione w skardze zarzuty. Wynikała z niedostatecznego ustalenia przez organy nadzoru budowlanego stanu faktycznego w sprawie i nieprawidłowego przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego.
Skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniósł Jacek F., twierdząc, że sąd nie ocenił jego oświadczenia woli i popełnił błąd uchylając decyzję inspektora.

Nie ustalono, kto jest stroną

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 14 lutego 2018 r. oddalił skargę Jacka F. i utrzymał w mocy decyzję wojewódzkiego inspektora.
Jak podkreślił sędzia sprawozdawca Piotr Broda zarzut nie zbadania przez sąd oświadczenia Jacka F,. w którym nie wyraża zgody na przebudowę rurociągu, nie ma znaczenia. Takie oświadczenie o porozumieniu i następnie jego cofnięciu znajduje się w aktach.
Ważniejszą kwestią jest, że żaden z organów prowadzących postępowanie nie ustalił statusu likwidacji spółki w organizacji, ani też aktualnego właściciela nieruchomości. A zatem - inspektor nadzoru nie wskazał prawidłowo, kto jest stroną tego postępowania o nakaz rozbiórki.
W tych okolicznościach materiał dowodowy nie może być uznany za wystarczający do dokonania oceny czy nakaz rozbiórki jest zasadny.
Jeżeli jednak pomiędzy inwestorem a Jackiem F. istnieje spór, co do skuteczności cofnięcia zgody na dysponowanie nieruchomością na cele budowlane, rozstrzygnięcie tego sporu należy do właściwości sądu cywilnego, nie zaś do organów nadzoru budowlanego. O ile, więc inwestor wystąpi ze stosownym powództwem, to rozstrzygnięcie tego sporu będzie stanowić zagadnienie prejudycjalne i w konsekwencji da podstawę do zawieszenia postępowania administracyjnego. Tak stwierdzili sędziowie WSA, a sąd II instancji się z tą teza zgodził.

Sygnatura akt  II OSK 984/16, wyrok z 14 lutego 2018 r.