Celem noweli jest dodanie regulacji dotyczących zezwoleń na wykonywanie zarobkowych operacji specjalistycznych wysokiego ryzyka również statkami powietrznymi pozostającymi pod nadzorem krajowym, a także zezwoleń na wykonywanie zarobkowych operacji polegających na wykonywaniu lotów przeciwpożarowych i gaśniczych.

Przed wejściem w życie ustawy Prawo lotnicze z grudnia 2018 r. firmy, które świadczyły usługi lotów specjalistycznych wysokiego ryzyka, posługiwały się certyfikatem usług lotniczych (AWC – Aerial Works Certificate) i nie podlegały nadzorowi Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Ponieważ ustawa z 2018 r. zlikwidowała certyfikaty AWC, po ich wygaśnięciu - co nastąpiło w tym kwartale - niezbędne było umożliwienie dalszego korzystania z tych typów samolotów i śmigłowców w zakresie lotów przeciwpożarowych.

 


Problematyczne opodatkowanie parkingów na dachach budynków>>

Polecą bez certyfikatów

Zgodnie z nowelą, wskazane samoloty i śmigłowce, które nie mają certyfikatu EASA, będą pozostawać pod nadzorem krajowym, czyli prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC). Chodzi o kilkadziesiąt starszych jednostek, którym ULC będzie mógł wydać certyfikaty, aby dalej mogły świadczyć usługi lotów.

Zarobkowe operacje specjalistyczne wysokiego ryzyka oznaczają wszelkie zarobkowe operacje specjalistyczne przy użyciu statków powietrznych prowadzone m.in. nad obszarem, gdzie w sytuacji awaryjnej istnieje prawdopodobieństwo narażenia na niebezpieczeństwo osób trzecich na ziemi. Nowelizacja wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

pap, kkż