Pytanie
Jesteśmy spółką z o.o., dla celów rozliczenia różnic kursowych stosujemy metodę podatkową.
Proszę o odpowiedź, czy we właściwy sposób dokonujemy wyceny transakcji walutowych?
Jeśli nie, proszę podać na przykładzie jak to powinno wyglądać?
Po otrzymaniu faktury od dostawcy (wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru), przyjmujemy fakturę wg średniego kursu NBP z dnia wystawienia tej faktury i na tej podstawie naliczamy podatek VAT. Faktura jest przyjmowana do ewidencji księgowej (pełna księgowość) po tym samym kursie.
W momencie zapłaty księgujemy wartość środków jakie nasz bank nam zdjął w złotówkach według faktycznej kwoty jaka została pobrana z rachunku według kursu banku na kontach 203 i 131 (czasami ta zapłata jest dokonywana z rachunku EURO i wyceniana według kursu naszego banku).
Księgując różnice kursowe bierzemy pod uwagę średni kurs NBP z dnia poprzedzającego transakcję oraz faktyczną kwotę zapłaty, według której bank zrealizował to zlecenie. Natomiast różnicę która powstała pomiędzy kursem średnim NBP z dnia wystawienia faktury oraz z dnia poprzedzającego dzień wystawienia faktury wyksięgowujemy na różnice kursowe niepodatkowe.
W podobny sposób postępujemy w przypadku sprzedaży wewnątrzwspólnotowej. Fakturę wystawiamy wg kursu średniego NBP ogłoszonego w dniu wystawienia faktury i tak ją ewidencjonujemy w księgach podatkowych. Odbiorca płaci na konto walutowe euro. Zapłatę wyceniamy wg kursu naszego banku z dnia transakcji, natomiast różnice kursowe rozliczamy do kursu średniego NBP z dnia poprzedzającego dzień wystawienia faktury. Różnice powstałe pomiędzy kursem z dnia wystawienia faktury a dniem poprzedzającym wyksięgowujemy na różnice kursowe nie podatkowe.
Czy powyżej przedstawione księgowania są poprawne?
Jeśli nie to jak należy prawidłowo księgować te sytuacje gospodarcze w aspekcie ustawy o rachunkowości i ustawy o VAT?
Wg jakiego kursu księgować operacje dokonywane na koncie walutowym firmy?