Skargę konstytucyjną w tej sprawie złożyła spółka z Suwałk, która złożyła wniosek o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego "Innowacyjna Gospodarka, lata 2007-2013". Po weryfikacji wniosek ten nie uzyskał pozytywnej oceny, zaś minister gospodarki uznał protest skarżącej dotyczący oceny wniosku o dofinansowanie projektu za niezasadny.

Spółka odwołała się do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który stwierdził, że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia ministrowi gospodarki. Orzeczenie to zostało podtrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny. Następnie minister gospodarki poinformował spółkę, że jej protest dotyczący oceny wniosku o dofinansowanie projektu został pozostawiony bez rozpatrzenia "z uwagi na wyczerpanie alokacji na realizację działania", czyli dokonane już rozdzielenie unijnych środków. Na to rozstrzygnięcie skarżąca złożyła skargę do WSA, który ją oddalił, a orzeczenie to podtrzymał NSA.

Według spółki, która złożyła skargę, przepis ten "godzi w zasadę sprawiedliwości proceduralnej, gdyż nie pozwalając na merytoryczne rozpoznanie protestu, nie zapewnia ochrony, którą powinny gwarantować środki odwoławcze i czyni rozstrzygnięcie nieprzewidywalnym". W związku z tym taka regulacja stanowi - według skargi - ograniczenie prawa do dwuinstancyjnego postępowania i odwołania.

 

Trybunał uznał jednak, że reżim dysponowania środkami z funduszy europejskich wręcz wymusza na ustawodawcy uproszczenie procedury. - Bez tego praktycznie nie jest możliwe wykorzystanie środków unijnych - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia TK Małgorzata Pyziak-Szafnicka.

Zdaniem Trybunału wartością, która stała za wprowadzeniem takiego przepisu była "ochrona porządku publicznego oraz praw innych osób". - Zachowanie porządku publicznego polega m.in. na zapewnieniu prawidłowego funkcjonowania procedur administracyjnych i sądowych, a to z kolei zakłada ich efektywność, sprawność i szybkość postępowania - stwierdziła sędzia Pyziak-Szafnicka. I dodała, że wyeliminowanie ponownego merytorycznego rozpatrywania bezprzedmiotowego - wobec wyczerpania alokacji - środka zaskarżenia TK uznał więc za rozwiązanie konieczne z punktu widzenia sprawności postępowania". 

Czytaj: TSUE: Smak potraw bez ochrony prawnej>>