Według opublikowanego w środę raportu „O biznesie rodzinnym głosem sukcesorów"  firmy doradczej PwC i Instytutu Biznesu Rodzinnego różne ścieżki, te same priorytety” transformacja cyfrowa coraz bardziej uwidacznia różnice pomiędzy starszym i młodszym pokoleniem w firmach rodzinnych. "Jedynie 7 proc. sukcesorów uważa, że ich przedsiębiorstwa posiadają strategię biznesową dopasowaną do obecnych czasów, a 36 proc. odczuwa frustrację w związku z tym, że ich rodzice nie w pełni rozumieją szanse i zagrożenia, jakie niosą za sobą nowe technologie" – wskazano.
 


Autorzy raportu podkreślili, że polscy sukcesorzy przywiązują dużą wagę do takich obszarów jak digitalizacja, innowacje i profesjonalizacja, a ich sposób patrzenia na świat sprawia, że są zainteresowani dywersyfikacją, zarówno pod kątem produktowym, rynkowym, jak i sposobów wykonywania pracy. "Dlatego patrząc na obecny stan rozwoju firm, 36 proc. przedstawicieli młodego pokolenia dostrzega problem z niezrozumieniem nowych technologii przez swoich rodziców. Dodatkowo, aż 75 proc. jest zdania, że kluczowe znaczenie ma opracowanie strategii biznesowej dostosowanej do czasów transformacji" - czytamy. Jak dodano, jedynie 7 proc. jest zdania, że ich firma dobrze sobie z tym radzi.

Według Piotra Wyszogrodzkiego z PwC wiele firm rodzinnych "ma skuteczne krótkoterminowe plany biznesowe oraz jasną długofalową wizję, którą mierzy się pokoleniami". "Jednak jak pokazują badania okres pięciu do dziesięciu lat nie jest odpowiednio zaadresowany przez znaczą część biznesów rodzinnych" – zaznaczył Wyszogrodzki.

Jak wynika z danych zebranych w raporcie, 82 proc. sukcesorów jest przekonanych, że innowacje mają fundamentalne znaczenie dla firmy, a 15 proc. sądzi, że ich biznes dobrze sobie z nimi radzi. Według ekspertów to sygnał wskazujący "na istnienie luki kompetencyjnej". "Innowacje mogące umocnić pozycję rynkową przedsiębiorstwa, wciąż w wielu spółkach nie są wykorzystywane w sposób skuteczny i nie wspierają ich rozwoju" - napisano.

Jak podkreśliła cytowana w komunikacie dr Adrianna Lewandowska, prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego (think tank zajmujący się pozyskiwaniem i upowszechnianiem wiedzy o firmach rodzinnych w Polsce), sukcesja jest procesem wieloletnim. "Wraz z wychowaniem przekazywane są rodzinne wartości, później wiedza, z czasem dopiero władza i własność w firmie rodzinnej" - zaznaczyła. (PAP)