– W Polsce wciąż jeszcze dominuje leasing operacyjny. Jest to forma tradycyjnego leasingu, który kończy się wykupem, co oznacza, że klient z czasem staje się właścicielem sprzętu. Natomiast na rynkach europejskich dominuje leasing nowoczesny – mówi agencji Newseria Biznes Jakub Świętochowski, dyrektor do spraw handlowych warszawskiego oddziału Grenkeleasing, firmy specjalizującej się w leasingu IT i oprogramowania.

To najczęściej wybierany model finansowania nowych technologii, który w praktyce przypomina wynajem. Firma używa sprzętu IT, płacąc za niego miesięczne lub kwartalne raty, a po zakończeniu umowy może wymienić go na lepszy, nowszej generacji.
 
– Różnica wynika przede wszystkim ze świadomości przedsiębiorstw. Te na zachodnich rynkach chcą korzystać ze sprzętu, ale niekoniecznie chcą być jego właścicielem. Leasing nowoczesny jest bardzo popularny na Zachodzie, a firmy korzystają z niego i regularnie, co kilka lat, wymieniają sprzęt na nowszy technologicznie. Natomiast na polskim rynku widzimy, że na ogół po zakończeniu umowy leasingowej firmy chcą być właścicielami sprzętu i korzystać z niego bardzo długo, przez co tracą szansę na innowacyjność – mówi Jakub Świętochowski.
 
Obok kredytu bankowego leasing jest jedną z dwóch najczęstszych form zewnętrznego finansowania inwestycji. Z informacji Związku Polskiego Leasingu wynika, że jego popularność rośnie w dwucyfrowym tempie. W ubiegłym roku firmy leasingowe sfinansowały inwestycje warte 58,1 mld zł, co oznacza 16,6 proc. wzrost rok do roku. Branża leasingowa napędza przede wszystkim rozwój sektora MŚP, ponieważ ponad trzy czwarte jej klientów to mikro- i małe przedsiębiorstwa.
 
Oprócz samochodów i ciężkich maszyn leasingiem można sfinansować także inne środki trwałe, takie jak serwery, komputery czy oprogramowanie. Segment leasingu sprzętu IT na razie nie przekracza 2 proc. całego rynku, ale jego wartość wzrasta. Z informacji Europejskiego Funduszu Leasingowego, który powołuje się na dane ZPL, wynika, że w I półroczu 2016 roku wartość wyleasingowanego sprzętu IT wzrosła rok do roku o 14 proc., sięgając 351 mln zł. Eksperci EFL spodziewają się, że w najbliższych latach rynek leasingu sprzętu IT będzie rósł o kilkanaście procent dzięki wszechobecnej informatyzacji i środkom z perspektywy unijnej 2014–2010 przeznaczonym na programy podnoszące innowacyjność polskiej gospodarki.
 
– Firmy leasingują najczęściej sprzęt mobilny albo całe infrastruktury IT, wyposażenie serwerowni czy oprogramowanie. Wszystko uzależnione jest od specyfiki i potrzeb konkretnego klienta. Przykładowo, architekci i firmy projektowe potrzebują do pracy sprzętu IT i wysoko specjalistycznego oprogramowania. Z kolei firmy komputerowe wymagają sprzętu o wyśrubowanych parametrach, który regularnie wymieniają – mówi Jakub Świętochowski.
 
Przedsiębiorstwa i duże firmy, które korzystają z opcji leasingu sprzętu IT, najczęściej decydują się na tradycyjny rodzaj umowy leasingowej z opcją lub obowiązkiem wykupu. To oznacza, że po zakończeniu umowy firma może za określoną kwotę odkupić przedmiot leasingu, który staje się jej własnością.
Z szacunków Związku Polskiego Leasingu wynika, że z usług firm leasingowych korzysta w Polsce już ponad pół miliona firm, z których większość stanowią mikro- i małe przedsiębiorstwa. 80 proc. z nich jest zadowolonych z tej formy finansowania, która jest łatwiej dostępna i bardziej elastyczna niż kredyt bankowy, a przy tym daje korzyści prawno-finansowe. Na koniec ubiegłego roku wartość aktywnego portfela branży leasingowej wyniosła 105,1 mld zł i była zbliżona do salda kredytów inwestycyjnych udzielonych firmom przez banki (114,5 mld zł).