”Zgodnie z ustaleniami państw członkowskich UE z grudnia 2008 roku, wyższa 30 proc. redukcja, jest uwarunkowana zawarciem globalnego porozumienia klimatycznego, tworzącego równorzędne warunki działania dla wiodących gospodarek świata. UE powinna trzymać się tych ustaleń.
Realizacja bardziej ambitnej polityki klimatycznej miałaby się odbyć przede wszystkim kosztem sektorów przemysłowych objętych Europejskim Systemem Handlu Emisjami (EU ETS). Naszym zdaniem, a także zdaniem wielu ekspertów, bardziej skutecznymi narzędziami przejścia do gospodarki niskoemisyjnej jest poprawa efektywności energetycznej i zmniejszanie emisyjności sektorów nie objętych EU ETS (jak transport i budownictwo), które odpowiadają za ponad połowę emisji dwutlenku węgla w Unii Europejskiej”- dodaje Daria Kulczycka.