Nie każdy wzór graficzny, nawet kojarzący się ze znaną marką towaru, da się zastrzec jako znak towarowy. Jednym z kryteriów przemawiających za ochroną prawną jest posiadanie cech charakterystycznych odróżniające go od innych wzorów. I choć firma Louis Vuitton (LV), znany producent odzieży, obuwia i torebek, zastrzegła sobie brązowo-beżową szachownicę jako znak towarowy, to po szeregu procesów sądowych okazało się, że jednak taki wzór graficzny nie może być zastrzeżony. Potwierdził to luksemburski Sąd UE w wyroku z 19 października 2022 r. (sygn. T‑275/21).

Szachownicę (o wyglądzie jak na powyższej ilustracji) udało się firmie LV zarejestrować jako europejski znak towarowy. Jednak w 2015 roku polski przedsiębiorca Norbert Wiśniewski, w związku z polskim procesem sądowym dotyczącym podróbek, zgłosił wniosek do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wniosek o unieważnienie tego znaku. W 2016 r. EUIPO uznał, że wzór czarno-beżowej szachownicy nie może być zastrzeżonym znakiem towarowym, bo nie ma wystarczająco silnych cech odróżniających go graficznie od innych wzorów.

Czytaj w LEX: Licencje na korzystanie ze znaku towarowego - obowiązki płatników >>>

Czytaj w LEX: Ochrona karna znaku towarowego Unii Europejskiej w Polsce - problem legislacyjny czy interpretacyjny? >>>

 

Wtedy rozpoczął się wieloetapowy spór sądowy, bo firma LV na różne sposoby próbowała udowodnić, że jednak jej szachownica jest wyjątkowa i należy jej się ochrona prawna. Sprawę rozpatrywała Izba Odwoławcza EUIPO, a następnie luksemburski Sąd UE. Ten ostatni w wyroku z 10 czerwca 2020 (T‑105/19) zakwestionował stanowisko EUIPO, ale tylko ze względów proceduralnych. EUIPO ponownie rozpatrzył sprawę, ale nie zmienił zdania: szachownicy nie należy się ochrona. LV zaskarżyła ten werdykt do Sądu, a ten wyrokiem z 19 października 2022 r. umorzył postępowanie.

 

 

Świadomość konsumentów to za mało

W uzasadnieniu Sąd przytoczył argumenty z poprzednich etapów sporu, nie przyznając racji firmie LV. Starała się ona na różne sposoby udowodnić, że szachownica, choć może być uznana za pospolity wzór graficzny, jednak utrwaliła się w świadomości klienteli w różnych krajach europejskich. Takie właśnie utrwalenie, według przepisów o ochronie własności intelektualnej, byłoby argumentem za utrzymaniem ochrony prawnej dla wzoru szachownicy.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

 

Jako przykłady takiego utrwalenia w świadomości klientów LV podawała m.in. częstotliwość pojawiania się opisów jej produktów (np. damskich torebek) na stronach internetowych poświęconych modzie oraz na platformach sprzedażowych działających na Litwie, Łotwie, Słowacji oraz w Bułgarii. Jako argument za utrwaleniem się szachownicy w świadomości klientów podawała nawet częstotliwość reklam takich produktów w estońskich edycjach pism Marie Claire oraz Cosmopolitan.

Takie argumenty nie przekonały jednak sędziów. Uznali, że nawet w następstwie używania szachownicy w różnych krajach europejskich, LV nie wykazała charakteru odróżniającego graficznego znaku towarowego w postaci czarno-beżowej szachownicy. Tym samym taki wzór nie podlega europejskiej ochronie prawnej jako znak towarowy.

Spór może mieć jeszcze dalszy ciąg. Od wyroku Sądu służy bowiem skarga do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Zobacz inne wyroki w LEX: