Cztery na pięć planowanych inwestycji mieszkaniowych w Warszawie nie ruszy - zapowiada prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Cytowany przez Gazetę Wyborczą Jarosław Szanajca, prezes Dom Development - uważa, że sytuacja na rynku jest fatalna - Sprzedaż zmalała o 90 proc. - przyznał Szanajca. Pomimo tego nie przekłada się to na obniżki cen. Według Szanajcy to zagrywka o podłożu psychologicznym. - Spadek cen powoduje, że rosną oczekiwania klientów na jeszcze większe obniżki - wyjaśnia szef PZFD.

Sytuację deweloperów poprawia nieco fakt, że w Polsce mieszkań buduje się zbyt mało w stosunku do potrzeb. - W końcu budowane obecnie mieszkania znajdą nabywców, a wówczas grozi nam mieszkaniowa posucha - powiedział Szanajca.Tymczasem eksperci zarzucają Szanajcy, że sztucznie podgrzewa ceny na rynku, który lotem koszącym pikuje w dół i namawia firmy, należące do PZFD, aby nie zmieniały polityki finansowej. Tymczasem w Warszawie w listopadzie mieszkania sprzedawano już poniżej 8 tys. zł za metr kwadratowy - wynika z zestawienia sporządzonego na podstawie transakcji dokonanych przez klientów Open Finance.

Uśredniona cena wynosiła 7833 zł i była mniejsza w porównaniu z listopadem 2007 roku o 7,6 proc. Ceny spadają również w innych miastach Polski. Najbardziej w ciągu ostatnich 12 miesięcy potaniały mieszkania w Gdańsku, bo aż o 15,5 proc. - do 5634 zł. Najmniejszy spadek, zaledwie o 0,5 proc, zanotowano we Wrocławiu. Jak jednak wynika z wcześniejszych danych Open Finance, w tym mieście miesiącem rekordowej przeceny nieruchomości był październik. W listopadzie w stolicy Dolnego Śląska metr kosztował 6333 zł. W Krakowie płacono 5556 zł, o 9,4 proc. mniej niż rok wcześniej. A jak wyglądają prognozy dla rynku na 2009 rok? Zdaniem ekspertów obecny trend spadkowy będzie kontynuowany przynajmniej w pierwszej połowie przyszłego roku. - Na jego ewentualną zmianę można liczyć najwcześniej od trzeciego kwartału 2009 roku. O wszystkim zdecyduje jednak sytuacja gospodarcza - mówi "WSJ Polska" Bernard Waszczyk z Open Finance. Potem może dojść do pewnej stabilizacji, jednak na wzrost cen deweloperzy będą musieli jeszcze długo poczekać - dodaje.

(Źródło: GW/WSJ/KW)