Do drugiego okresu rozliczeniowego Protokołu z Kioto nie przystąpili najwięksi emitenci gazów cieplarnianych, m.in. Chiny i Stany Zjednoczone. Podczas konferencji w Doha udało się jednak potwierdzić wcześniejsze ustalenia z konferencji COP17 w Durbanie. Oznacza to, że w przyszłym roku, tym razem podczas COP19 w Polsce, rozpoczną się rozmowy, których celem ma być globalne porozumienie w sprawie redukcji gazów cieplarnianych, które po raz pierwszy w historii obejmie wszystkie największe gospodarki świata. Jednocześnie porozumienie to zakończy archaiczny podział państw na kraje rozwinięte i rozwijające się, do których należą obecnie m.in. Chiny.


Podczas konferencji w Doha delegaci wyrazili także zgodę na przeniesienie, na drugi okres rozliczeniowy, posiadanych jednostek do emisji gazów cieplarnianych AAU. Kraje posiadające takie jednostki, w tym Polska, będą mogły dalej nimi dysponować. Dla kupców niewypełniających celów redukcyjnych wprowadzone zostały restrykcje określające ściśle, ile jednostek będą mogli nabyć.

Na konferencji w Doha bez rozstrzygnięcia pozostała kwestia wsparcia finansowego dla najbiedniejszych krajów na redukcję emisji i dostosowanie do zmian powodowanych przez zmiany klimatu. Będzie ona ponownie omawiana w następnym roku podczas COP19 w Polsce.