Decyzja zapadła w sprawie pytania prejudycjalnego zadanego TSUE przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Polski sąd rozpatruje sprawy, w których bank oraz konsument dochodzą wzajemnych roszczeń po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego.

TSUE zakwestionował obowiązującą w polskiej praktyce sądowej tzw. teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą po unieważnieniu umowy bank może dochodzić od konsumenta całej wypłaconej kwoty kredytu, niezależnie od dokonanych spłat. Trybunał uznał, że takie podejście narusza przepisy unijnej dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.

Koniec pozwów o zwrot kwoty kapitału?

Anna Wolna-Sroka, adwokat, partner w Kancelarii Adwokackiej Czabański Wolna-Sroka S.K.A., uważa, że dzięki orzeczeniu banki przestaną występować z pozwami o zwrot kwoty kapitału na wypadek unieważnienia umowy kredytu.

- TSUE bowiem przesądził, że tego typu pozwy banków nie są zgodne z przepisami prawa wspólnotowego. Jest to bardzo dobra informacja dla kredytobiorców, którzy zostali już pozwani przez bank. Sądy na podstawie orzeczenia TSUE powinny oddalić pozwy banków o zwrot kwoty kapitału (w zakresie dokonanych przez kredytobiorcę spłat). Rozliczenia z bankami po prawomocnym unieważnieniu umowy powinny być zatem zdecydowanie prostsze i szybsze. Wskazane rozstrzygniecie upraszcza zatem finalne rozliczenia konsumenta z bankiem i chroni konsumenta przed niezasadnymi pozwami o zwrot wypłaconego kredytu, pomimo dokonanych przez konsumenta spłat kredytu - wskazuje mec. Wolna-Sroka.

Zobacz również: Banki łagodnieją dla frankowiczów, ale wyrok sądu nadal może być korzystniejszy

Trybunał odniósł się również do obowiązku nadawania rygoru natychmiastowej wykonalności wyrokom, które zasądzają na rzecz banków roszczenia uznane przez konsumentów. W ocenie TSUE automatyczne nadanie rygoru może narazić konsumenta na poważne konsekwencje finansowe i zniechęcać do dochodzenia swoich praw. W takich przypadkach sądy krajowe muszą stosować prawo w sposób, który nie osłabia ochrony wynikającej z prawa UE.

TSUE podkreślił, że sądy krajowe mają obowiązek stosowania wszelkich środków, które pozwolą uniknąć szczególnie szkodliwych skutków dla konsumentów.

Stanowisko ZBP do wyroku TSUE

-  Trybunał jednoznacznie zakwestionował zgodność z prawem Unii Europejskiej tzw. teorii dwóch kondykcji, która była dotychczas powszechnie stosowana w polskim orzecznictwie. Zgodnie z nią każda ze stron nieważnej umowy mogła osobno domagać się zwrotu spełnionego świadczenia, niezależnie od rozliczeń drugiej strony. Konstrukcja ta w praktyce wymuszała na bankach składanie tzw. kontrpozwów w celu dochodzenia lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot kapitału – co jako Związek Banków Polskich wielokrotnie krytykowaliśmy jako źródło zbędnych kosztów i komplikacji procesowych - wskazuje Związek w czwartkowym komunikacie.

Jak tłumaczą bankowcy, wyrok TSUE będzie mieć istotne konsekwencje dla rozstrzygania spraw frankowych w Polsce. - Wskazując, że sądy krajowe powinny odstąpić od utrwalonego orzecznictwa, jeżeli jest ono niezgodne z prawem Unii, Trybunał potwierdził, że celem po unieważnieniu umowy powinno być przywrócenie równowagi między stronami - podkreślają.

Wyrok TSUE C-396/24