Wybudowana kosztem ok. 65 mln zł instalacja ruszyła w Chorzowie trzy lata temu. Tym samym zakłady stały się jedynym w Polsce producentem stearyny technicznej z przetwarzania surowców odnawialnych – tłuszczów zwierzęcych oraz olejów roślinnych do destylowania kwasów tłuszczowych i uwodornionych kwasów stearynowych.

„Uruchomiona trzy lata temu inwestycja wymaga obecnie lekkiej modyfikacji, służącej głównie uelastycznieniu procesu produkcyjnego oraz poprawie jakości produktów, trafiających do coraz szerszego grona klientów. Jesteśmy na etapie optymalizowania inwestycji zmierzających do udoskonalenia instalacji, które chcemy zrealizować w ciągu półtora roku, do dwóch lat. Ich wartość szacujemy (na) od kilku do blisko 10 mln zł” – powiedział w czwartek PAP prezes spółki Andrzej Rewak.

Po zakończeniu inwestycji zatrudnienie w chorzowskim zakładzie ma wzrosnąć o ok. 30-40 osób. Obecnie spółka zatrudnia ponad 200 pracowników.

Stearyna jest wykorzystywana m.in. w przemyśle tworzyw sztucznych, oponiarskim, farmaceutycznym, kosmetycznym, górniczym i chemicznym, do produkcji kauczuków, świec, zniczy i zmiękczaczy. Przed uruchomieniem instalacji w Chorzowie polscy odbiorcy korzystali głównie ze stearyny importowanej m.in. z Europy Zachodniej i Malezji.

Stearyna wytwarzana w Chorzowie pochodzi z procesu uwodornienia kwasów tłuszczonych otrzymywanych z tłuszczów zwierzęcych oraz olejów roślinnych. Instalacja wytwarza stearynę ciekłą i płatkowaną oraz wolną od metanolu glicerynę, wykorzystywaną m.in. w przemyśle tytoniowym, papierniczym i włókienniczym, a także do produkcji płynów hydraulicznych, klejów i uszczelniaczy. To również wyjściowy surowiec do produkcji nitrogliceryny.

Ze sprzedaży produktów z instalacji stearyny pochodzi obecnie połowa przychodów chorzowskiej spółki. Pozostała część to przede wszystkim produkcja nawozów. Azoty Chorzów chcą też zagospodarowywać nisze rynkowe, oferując specjalistyczne produkty i mieszanki nawozowe, o wyższej marży. Chodzi głównie o środki używane w uprawach (np. warzyw) prowadzonych pod osłonami.

Wiceprezes Grupy Azoty Witold Szczypiński ocenił w środę, że chorzowska spółka ma obecnie zarówno produkcję komplementarną w stosunku do innych podmiotów w grupie (chodzi głównie o stosowane w ogrodnictwie nawozy azotowe), jak i unikatową produkcję stearyny, która świetnie uzupełnia i rozszerza ofertę Grupy. Szczypiński ocenił, że cała Grupa Azoty, mimo dekoniunktury na rynku nawozów, nie zmienia obecnie swojej strategii i realizowanego planu rozwoju. Zaznaczył, że zmianie może ulec jedynie tempo realizacji niektórych celów, na razie jednak tak się nie dzieje. Grupa chce inwestować m.in. w badania i rozwój oraz innowacje.

Wiceprezes Zakładów Azotowych Puławy, do których należy chorzowska spółka, Andrzej Skwarek, zapewnił, że Zakłady Azotowe Chorzów są ważnym ogniwem Grupy Puław. „Wspieramy chorzowskie zakłady w pracach nad usprawnieniem instalacji stearyny i modeli biznesowych, które chcą prowadzać” – zapewnił wiceprezes, wskazując, że Puławy zamierzają pomagać chorzowskim Azotom w realizacji dobrych projektów.

Zakłady Azotowe Chorzów, które w czwartek uroczyście obchodziły w Piekarach Śląskich 100-lecie istnienia, to jeden z najstarszych zakładów chemicznych w Polsce - są częścią grupy Azoty Puławy, która w ramach prowadzonej konsolidacji polskiej chemii stała się jednym z filarów Grupy Azoty. Puławy są drugim na rynku europejskim graczem na rynku nawozów azotowych. Natomiast chorzowskie zakłady to jedyny w Polsce producent saletry potasowej. (PAP)