- Algorytm to fenomen społeczno-polityczny – powiedział Łukasz Król z College of Europa (pol lewej na zdjęciu) podczas konferencji pt” Media przyszłości”, zorganizowanej z okazji  100-lecia PAP. Udział w niej wziął m.in. Wojciech Surmacz, prezes PAP, Paweł Lewandowski, wiceminister kultury, Paweł Laskowski, prezes PBI, Marcin Kleina, dyrektor biura projektów i rozwoju Wolters Kluwer Polska (po prawej na zdjęciu) oraz przedstawiciele Facebooka.  – Nie mamy czasu, aby przeczytać wszystko na FB, Twitterze czy obejrzeć na YouTubie. Dlatego powstały algorytmy, które znając nasze wybory, podpowiadają nam, co warto jeszcze zobaczyć – tłumaczył.

Algorytmy zmieniają modele biznesowe

Zdaniem Łukasza Króla algorytmy wpływają na zmianę modeli biznesowych. – Dawniej liczyła się treść, teraz przyciągnięcie uwagi użytkowników. Dlatego też wiele portali zaczyna korzystać z oprogramowania, które pomaga testować próbne nagłówki artykułów, sprawdzać, które wzbudzą zainteresowanie. Nick Wrenn, head of Facebook’s News Partnerships team for EMEA, wskazał, że ważne jest dostosowywanie treści do użytkownika, jego preferencji czy cech związanych z lokalizacją. Stąd analiza zachowań użytkowników jest taka ważna. Łukasz Król podkreślił jednak, że trzeba też zrozumieć konsumentów, co jest trudne, bo choć widzimy trendy, to nie wiemy, dlaczego ktoś podjął taką a nie inną decyzję.

Algorytm dla prawników

Okazuje się jednak, że personalizacja informacji dotyczy nie tylko mediów. – Korzystanie z nowych technologii w biznesie daje przewagę konkurencyjną. Ci którzy nie wchodzą w ten nurt, ryzykują wypadnięcie z rynku – mówił Marcin Kleina z Wolters Kluwer Polska. – Liczba informacji, ich zawiłość jest nieporównywalnie większa niż kilkanaście lat temu. Jeszcze 20 lat temu analiza z obszaru prawa dla startupu zajmowała dwie strony, teraz liczy 30 i nie wyczerpuje tematu. To, co się dzieje w systemie prawa, i to nie tylko polskim, ale też międzynarodowym, w tym unijnym wykracza poza możliwości analityczne pojedynczego prawnika. Przeszukiwanie takiej bazy danych bez pomocy algorytmów i sztucznej inteligencji zajęłoby bardzo dużo czasu. Wyzwaniem jest więc dotarcie w jak najszybszym czasie do tego, co jest w danej sprawie ważne. Dlatego unowocześniliśmy wyszukiwarkę w Systemie Informacji Prawnej LEX – tłumaczył Marcin Kleina. Zespół pracowników Wolters Kluwer stworzył de facto redaktora sztucznej inteligencji. – To  zbiór algorytmów i procesów, który od nowa skategoryzował miliony dokumentów dostępnych w LEX. Wyposażyliśmy go w dane z Google Analytics, by wiedzieć czego szukają użytkownicy i słowniki, by potrafił dokonać analizy językowej – tłumaczył Marcin Kelina. Dzięki temu trafność wyszukań zgodnych z oczekiwaniami wzrosła z 50 do 75 proc. To jednak dopiero początek wyzwań. – Teraz naszym marzeniem jest program predykcyjny. Gdy prawnik  poda informacje krytyczne dla danej sprawy, np. wiek, płeć poszkodowanego, okoliczności zdarzenia, algorytm przeanalizuje orzeczenia, oceni ryzyko porażki i podpowie, jakie działania trzeba podjąć, by wygrać sprawę – tłumaczy Marcin Kleina. Podkreśla jednak, że obecnie sztuczna inteligencja nie jest możliwa bez nadzoru ludzkiego. Warto jednak zadać pytania, jak może pomóc w danej branży. A jeśli jej nie zaczniemy używać, to się jej nie nauczymy.

Algorytmy do walki z fake newsami

Paweł Laskowski, prezes PBI, zauważył, że z takiego systemu predykcyjnego mogliby też korzystać dziennikarze śledczy. – Zwykle mają do przenalizowania tony dokumentów, by wyszukać w nich konkretne dane, nazwiska, liczby. Normalnie zajmuje to miesiące, system pomógłby im to zrobić w kilka, kilkadziesiąt minut – tłumaczył. Warto przypomnieć, że w aferze Panama Papers do przenalizowania było 13,4 mln plików, które wyciekły z kancelarii Appleby na Bermudach.

Jakub Turowski z polskiego Facebooka dodał, że zagranicą algorytmy pomagają już walczyć z fake newsami. – Kiedyś sprawdzanie tożsamości oparte było tylko na ludziach. Ktoś musiał nas poinformować, że dany profil jest podejrzany. Teraz technologia bardzo pomaga w wykrywaniu fałszywych profili, stron. Nasza polityka prawdziwej tożsamości jest atutem w stosunku do Twittera, gdzie są obecne boty. Dziś za sprawą algorytmu usuwamy ponad 1 milion fałszywych kont, a to na pewno pomaga w walce z fake newsami – mówił Turowski.

Kapitał algorytmów zmieni społeczeństwo

Łukasz Król podkreślił jednak , że algorytm tworzone są w jakimś celu, zwykle komercyjnym. - Odzwierciedlają społeczeństwo, grupy oraz kapitał. Nikt jednak nie wie, w jaki sposób kapitał algorytmowi zmieni społeczeństwo. Na pewno wpłynie na strukturę informacji. Ekspert wyjaśniał, np, że dobrze widać to po FB i Twitterze. Ich algorytmy wyróżniania informacji jest całkiem różne. FB preferuje, te które wzbudzają zainteresowanie ludzi, dzielą się nimi, komentują je, TT – w kolejności chronologicznej. W efekcie na obu portalach królują całkiem inne posty – podsumował Król.