W ubiegłym tygodniu IQVIA, firma świadcząca usługi doradztwa i analiz rynkowych, opublikowała raport pt. „Refundacyjny Tryb Rozwojowy. Rozwiązania europejskie i perspektywy dla Polski”. Ta analiza pokazuje, że w UE można skutecznie wspierać rozwój rodzimego przemysłu farmaceutycznego. Wszyscy, którzy się na to zdecydowali, zyskali nie tylko ekonomicznie poprzez wzrost gospodarczy kraju, ale także zwiększyli poziom bezpieczeństwa lekowego uniezależniając się od dostaw zewnętrznych.

 

Były zapowiedzi, ale nie ma wsparcia dla polskiego przemysłu farmaceutycznego - czytaj tutaj>>

- Rozwiązania zapowiedziane w Refundacyjnym Trybie Rozwojowym, czyli preferencje dla firm produkujących leki w Polsce przy negocjowaniu cen produktów refundowanych, przełożą się na poprawę bilansu handlu zagranicznego, zwiększenie mocy produkcyjnej oraz inwestycje w kraju – mówił Szymon Komorowski z IQVIA. Autorzy raportu rekomendują wprowadzenie tego mechanizmu w ustawie refundacyjnej, zwłaszcza że obecny proces refundacji już wymaga informacji dotyczących działalności naukowo- badawczej i inwestycyjnej producenta.

 

13 zachęt dla firm farmaceutycznych, by inwestowały w Polsce - czytaj tutaj>>

 


Niewykorzystany potencjał

IQVIA przeanalizowała formy wsparcia przemysłu farmaceutycznego w Europie. Wybrała kraje, których struktura rynku i branży lekowej najbardziej przypomina polską, a więc charakteryzuje się produkcją leków generycznych i znaczną przewagą importu nad eksportem.

Autorzy raportu podkreślają, że przykład Węgier i Słowenii pokazuje, że małe państwa produkujące tylko leki generyczne mogą mieć dodatni bilans w handlu zagranicznym farmaceutykami.

- Przemysł farmaceutyczny w Polsce nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału i ma ujemny bilans handlowy – podkreślał Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego (PZPPF). – Tymczasem krajowe firmy produkują leki generyczne, które odpowiadają zarówno na podstawowe potrzeby zdrowotne Europejczyków, jak i charakteryzują się nowoczesna formą podania czy też połączeniem kilku cząsteczek. Robimy też tzw. generyki ulepszone (z wartością dodaną) oraz leki trudne do wytworzenia. W produkcji tych ostatnich specjalizuje się niewielu producentów w Europie, więc przy odpowiedniej współpracy tych firm z Rządem nasz kraj mógłby stać się ich globalnym dostawcą – dodaje Barbara Misiewicz- Jagielak, wiceprezes PZPPF.

 

Refundacja "wymiotła" z aptek szczepionkę na grypę - czytaj tutaj>>

 

W Sejmie o RTR

O Refundacyjnym Trybie Rozwojowym (RTR), czyli systemie preferencji dla firm produkujących leki w Polsce przy negocjowaniu cen produktów refundowanych słyszymy od 2016 r. Wtedy przedstawiono go jako wspólny projekt ówczesnego ministra finansów i rozwoju Mateusza Morawieckiego i ówczesnego wiceministra zdrowia Krzysztofa Łandy. To miała być propozycja tego, w jaki sposób można wesprzeć rozwój przemysłu farmaceutycznego jako ważnego sektora gospodarki Polski.

W listopadzie 2018 r. o 13 zachętach wspomniał były już wiceminister zdrowia Marcin Czech. Podał, że na liście przedsiębiorstw, które będą mogły liczyć na ułatwienia związane np.: z refundacją znajduje się 10 firm, a kolejne 10 jest na liście zapasowej. Jednak skończyło się tylko na deklaracjach, bo RTR nigdy nie powstał.

Branża zabiega o wprowadzenie Refundacyjnego Trybu Rozwojowego. Jego ideą jest, aby przy wydatkowaniu pieniędzy na refundację leków brać pod uwagę aktywność inwestycyjną ich producentów w Polsce i premiować tych, którzy u nas inwestują i produkują. Dzięki temu krajowe firmy mogłyby liczyć np. na przedłużenie decyzji refundacyjnych bez kolejnych negocjacji i zwolnienie z paybacku.


Rząd przyjął „Politykę Lekową Państwa” - czytaj tutaj>>

RTR był w planach rządu

- Ubiegłoroczne negocjacje cen leków utwierdziły nas w przekonaniu, że bez jasnych zapisów ustawowych dotyczących Refundacyjnego Trybu Rozwojowego (RTR) trudno będzie przekonać Komisję Ekonomiczną, aby oceniała i uwzględniała wpływ producentów na polską gospodarkę według jednoznacznych kryteriów. Aby umożliwić Komisji Ekonomicznej realizację obowiązujących już ustawowych zapisów o uwzględnieniu przy ustalaniu ceny leku działalności naukowo-badawczej i inwestycyjnej wnioskodawcy, należy zagwarantować obiektywne do tego narzędzie, jakim mógłby być RTR – mówi Kopeć.

Wprowadzenie RTR zostało zapisane w przyjętej przez Rząd „Polityce Lekowej Państwa na lata 2018-2022” jako narzędzie realizacji jednego z celów wyznaczonych w tym dokumencie - rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego.

– Mam nadzieję, że efektem prac parlamentarnego Zespołu będzie przyspieszenie prac nad wdrożeniem RTR – mówi B. Misiewicz-Jagielak, wiceprezes PZPPF.