- Zmiany to krok w stronę bardziej efektywnej opieki zdrowotnej i ułatwienia pacjentom dostępu do leczenia. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej będą mieli więcej czasu dla pacjentów wymagających szerszej diagnostyki, a osoby z mniej skomplikowanymi problemami zdrowotnymi lub potrzebujące odpowiedniego zaświadczenia będą miały szybszą ścieżkę do właściwych specjalistów - mówi Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta. 

Szansa na szybszą pomoc

Jak wylicza RPP, brak konieczności uzyskania skierowania to liczne korzyści. Pacjent może np. zarejestrować się bezpośrednio do optometrysty, psychologa lub lekarza medycyny sportowej, w placówce mającej kontrakt z NFZ, bez konieczności wcześniej odwiedzenia lekarza rodzinnego.

Optometrysta ma prawo wystawić skierowanie do okulisty, jeśli podczas badania wykryje niepokojące objawy wymagające specjalistycznej konsultacji. Z kolei pacjenci z niepokojącymi problemami natury psychologicznej (np. silny stres, lęki) będą mogli szybciej skorzystać z pomocy psychologa, co zwiększa szanse na szybszą reakcję i wsparcie. Lekarz medycyny sportowej będzie dostępny m.in. do oceny przeciążeń, wydawania zaświadczeń sportowych czy kwalifikacji do udziału w zawodach, bez konieczności pośrednictwa lekarza POZ. Trzeba jednak zaznaczyć, że zmiana obowiązuje tylko w placówkach, które mają podpisany kontrakt z NFZ na dany zakres świadczeń (optometrystyka, psychologia, medycyna sportowa).

Inni specjaliści, do których już wcześniej można było dostać się bez skierowania, to: 

  • psychiatra;
  • ginekolog i położnik;
  • onkolog;
  • wenerolog;
  • dentysta.

Czytaj również: Optometryści pomogą odciążyć kolejki do okulistów