Projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej trafił do konsultacji pod koniec października br. Jak podkreślono, zaproponowane rozwiązania mają zapewnić stabilny system koordynowanej i kompleksowej opieki zdrowotnej w obszarze kardiologii. Choroby układu krążenia są bowiem jednym z największych problemów, a jednocześnie system ochrony zdrowia nie radzi sobie z systemową opieką nad pacjentami. Jak podkreślono w uzasadnieniu podjęcia prac nad projektem, główne problemy w opiece nad pacjentami z chorobami układu krążenia są podobne, jak w przypadku np. chorób nowotworowych. Polegają zwłaszcza na: fragmentacji opieki medycznej, zagubieniu pacjenta w systemie oraz braku ustalenia planu leczenie, odpowiedniego nadzoru nad jego realizacją, a przede wszystkim braku możliwości mierzenia jakości udzielanych świadczeń.

O ustawie mówił podczas XXVIII Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego Konrad Korbiński, dyrektor Departamentu Opieki Koordynowanej w Ministerstwie Zdrowia. Jak podkreślał, nie naprawi ona od razu całego systemu – nie można oczekiwać, że po złożeniu podpisu przez prezydenta sieć od razu zacznie funkcjonować. Dlatego akt prawny przewiduje okresy przejściowe. - Zdajemy sobie sprawę, że ośrodki kardiologiczne będą musiały się do nich dostosować i dlatego ustawa będzie przewidywała na to czas – zaznaczał dyrektor Korbiński w czasie swojego wystąpienia.

Podkreślał, że jedną z istotniejszych kwestii, które ma zapewnić KSK, jest koordynowanie opieki nad pacjentem kardiologicznym. Cel jest więc podobny, jak w przypadku Krajowej Sieci Onkologicznej. Projekt zakłada, że strukturę będą tworzyć ośrodki kardiologiczne I i II poziomu zabezpieczenia. Na I poziomie zapewniane ma być m.in. leczenie z zakresu kardiologii interwencyjnej i leczenia ostrych zespołów wieńcowych. Najbardziej skomplikowane procedury medyczne, np. z zakresu kardiochirurgii i leczenie powikłań leczenia, mają być natomiast realizowane na II poziomie.

Czytaj również: Krajowa Sieć Kardiologiczna ma zapewnić pacjentom kompleksową opiekę

 

Nowy projekt poprawiony, ale nie całkiem 

Zastrzeżenia co do niektórych przepisów zaproponowanych w projekcie ustawy mają jednak samorządowcy. Jak wskazywał Związek Powiatów Polskich w uwagach przekazanych w ramach opiniowania, przedstawiony w projekcie ustawy o KSK zapis art. 6, w którym ośrodkiem II poziomu zabezpieczenia opieki kardiologicznej mogą być ośrodki posiadające w swojej strukturze oddziały kardiochirurgii jest niezrozumiały i nie ma wystarczającego uzasadnienia. Podobnie jest w przypadku wymogu posiadania hybrydowej sali operacyjnej. - Zapis ten marginalizuje znaczenie podmiotów takich jak szpitale powiatowe, w których to rzadko kiedy funkcjonują oddziały kardiochirurgii. Jak pokazują statystyki NFZ, to głównie w szpitalach powiatowych i miejskich wykonuje się zabiegi z zakresu kardiologii interwencyjnej – zaznaczono.  

Bernadeta Skóbel, radca prawny i kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz Związku Powiatów Polskich wskazuje jednak, że resort zdrowia po przeprowadzonych konsultacjach zdecydował się przedstawić nową wersję projektu, w której nie ma już wskazanych wcześniej wymogów. Mimo zastrzeżeń samorządowców w najnowszej wersji projektu pozostawiono jednak przepis, zgodnie z którym do realizacji świadczeń gwarantowanych z zakresu elektrofizjologii i elektroterapii uprawnione są wyłącznie podmioty lecznicze wchodzące w skład KSK. Zdaniem ZPP,  może to spowodować daleko idące konsekwencje w zakresie dostępności do świadczeń, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach.  - W projekcie ustawy jako alternatywę dla posiadania pracowni hemodynamiki w najnowszej wersji wskazano posiadanie pracowni radiologii zabiegowej, ale w naszej ocenie to i tak nie zabezpieczy możliwości wejścia do sieci dla mniejszych szpitali – zaznacza Bernadeta Skóbel.

Do tego przepisu w ramach uzgodnień zastrzeżenia zgłosiło również Rządowe Centrum Legislacji. Podkreślono, że „propozycja w zakresie, w jakim wyklucza dostęp przedsiębiorców do procesu kontraktowania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z zakresu elektrofizjologii, elektroterapii oraz kardiologii interwencyjnej, z wyjątkiem świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych w stanach nagłych, budzi zastrzeżenia w świetle konstytucyjnych przesłanek dopuszczalności ograniczenia wolności działalności gospodarczej”.

Czytaj w LEX: Sposób ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Komentarz > >

 

Nowość
Koordynowana opieka zdrowotna w praktyce
-50%
Nowość

Magdalena Bogdan, Sabina Karczmarz, Anna Owczarczyk

Sprawdź  

Cena promocyjna: 64.5 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 64.5 zł


Sieć kardiologiczna – pierwsze wnioski z pilotażu

Wraz z projektem ustawy przedstawiono także częściowy raport z realizacji programu pilotażowego opieki nad świadczeniobiorcą w ramach sieci kardiologicznej za lata 2021-2024, przygotowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jak przypomniano, pilotaż jest realizowany do tej pory na podstawie Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia (NPChUK) na lata 2022-2032. Ma on generalnie na celu poprawę sytuacji w kardiologii i dziedzinach pokrewnych. W pierwszym etapie program pilotażowy realizowany był na terenie województwa mazowieckiego, a w 2022 r. nastąpiło rozszerzenie realizacji na kolejne województwa: dolnośląskie, łódzkie, małopolskie, pomorskie, śląskie i wielkopolskie. Będzie on prowadzony jeszcze do końca tego roku.

NFZ przeprowadził ocenę jakości opieki w pilotażu sieci kardiologicznej m.in. poprzez ankietowe badanie satysfakcji. Wynika z niego, że 33 proc. uczestników pilotażu na wizytę w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (AOS) oczekiwało poniżej 30 dni, natomiast na hospitalizację poniżej 1 miesiąca zaledwie 18 proc. świadczeniobiorców. 53 proc. osób było zadowolonych z przebiegu wizyt w AOS, a 24 proc. dobrze oceniło pobyt w szpitalu. Efektywność leczenie w ramach programu pilotażowego w ramach sieci kardiologicznej w porównaniu do dotychczasowego sposobu leczenia oceniło 4 378 uczestników, z czego 2166 nie potrafiło określić, czy leczenie było efektywniejsze - stanowili oni 49 proc., natomiast 48 proc. potwierdziło, że leczenie było bardziej efektywne. Wyniki badania są więc dość niejednoznaczne.

Zobacz w LEX: O powoływaniu lekarzy medycyny sądowej jako biegłych sądowych w sprawach karnych o tzw. błąd w sztuce medycznej > >

Pacjenci korzystający z opieki kardiologicznej w ramach pilotażu wskazywali, że na poprawę jakości świadczeń znacząco mogłoby wpłynąć zwłaszcza skrócenie czasu oczekiwania na poradę kardiologa lub planową hospitalizację (tak 3289 odpowiedzi) i zwiększenie liczby lekarzy kardiologów (2339), ale ważne jest też zwiększenie liczby poradni kardiologicznych (1995). NFZ odnotował też, że program nie był zbyt popularny w przychodniach – odsetek lekarzy, którzy kierowali pacjentów pod opiekę w ramach systemu, był znikomy. Jako przyczyny wskazywano zwłaszcza uciążliwości proceduralne, związane z rozbudowaną informatyczną procedurą kierowania świadczeniobiorców do programu pilotażowego, wymagającą znacznego zaangażowania personelu medycznego.

W województwie śląskim, które również przystąpiło do pilotażu zauważono natomiast, że doszło do wydłużenia czasu oczekiwania na udzielenie świadczenia poza pilotażem, szczególnie w przypadku świadczeń realizowanych w trybie hospitalizacji – aż o 30 proc. W trybie ambulatoryjnym wzrost czasu oczekiwania wyniósł 10 proc. Prawdopodobnie wpływ na taką sytuację miał fakt, że pilotaż wymagał przyjęcia pacjentów do poradni w terminie nie dłuższym niż 30 dni, co spowodowało, że pacjenci nieobjęci programem musieli oczekiwać na wizytę dłużej. Zaobserwowano również problemy ze skierowaniami pacjentów, którzy - pomimo informacji o pracy koordynatora leczenia kardiologicznego - zapisywali się równolegle do innych placówek. To powodowało dublowanie wizyt.

Czytaj także w LEX: Przypadki "nagłej śmierci" w sprawach umorzonych z art. 151 k.k. i art. 155 k.k. > >