Propozycję nowelizacji Ustawy i prawach pacjenta przygotował Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, ale równolegle trwały też prace w zespole utworzonym przy Ministerstwie Zdrowia do spraw opracowania propozycji ustawowych dotyczących praw i obowiązków pacjentów. W skład zespołu wchodzili przedstawiciele największych organizacji pacjenckich, ale także resortu. Raport z prac zespołu już jest gotowy i został przekazany do Ministerstwa Zdrowia. Także propozycja nowelizacji ustawy o prawach pacjenta przygotowana przez  Rzecznika leży już w resorcie.

Zmiany są konieczne, ale nie zapadła decyzja

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia zgadza się, że 10 lat obowiązywania tej ustawy to wystarczający czas, by dokonać analiz w zakresie funkcjonowania przepisów i zdefiniować słabsze punkty systemu ochrony praw pacjenta oraz wprowadzić nowe regulacje.

Czytaj w LEX: Planowane zmiany w zasadach prowadzenia dokumentacji medycznej w 2020 r. >

- Dlatego też w minionym roku minister zdrowia powołał zespół do spraw opracowania propozycji projektu ustawowych regulacji dotyczących praw i obowiązków pacjentów – mówi. -  Rezultatem prac zespołu są rekomendacje do nowych regulacji prawnych, jak również propozycje zmian w obowiązujących aktach prawnych, m.in. w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Rekomendacje nie są jednak wiążące pod kątem działań ministra zdrowia. Ostateczne decyzje nie zostały podjęte – podkreśla rzecznik.

Sprawdź w LEX: Czy w podmiocie leczniczym możliwe jest utworzenie obok stanowiska naczelnej pielęgniarki stanowiska przełożonej pielęgniarek? >

Raport przygotowany przez zespół powołany przy MZ zawiera blisko 40 rekomendacji nowych regulacji prawnych dotyczących praw i obowiązków pacjentów. Propozycje dotyczą zmian głównie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, ale także nowej ustawy o e-dokumentacji medycznej, a także ustawy o jakości w ochronie zdrowia, której projekt trafił do konsultacji publicznych w styczniu 2017 r.

Przełomowy wyrok w sprawie dotyczącej dostępu do leków - czytaj tutaj>>

 


Nowość - obowiązki dla pacjenta

Zarówno Rzecznik Praw Pacjenta, jaki i członkowie zespołu wnioskują o zapisanie obowiązków pacjenta, m.in. dotyczących stosowania się zaleceń lekarskich, dbania o własne zdrowie, poszanowania innych pacjentów i personelu medycznego, czy odwoływania wizyt.

Sprawdź w LEX: Czy pacjent ma obowiązek zgłosić się z wynikami badania do zleceniodawcy? >

Bartłomiej Chmielowiec podkreśla, że w nowelizacji ustawy zaproponowano dodanie rozdziału odnoszącego się do obowiązków pacjenta. Jego propozycje są podobne do rekomendacji zespołu. - Powinniśmy głośno mówić o tym, że jako pacjenci nie mamy tylko prawa, ale także obowiązki i powinności – podkreśla rzecznik. - Jeśli proces leczenia ma być efektywny,  pacjenci muszą przekazywać w rozmowie z lekarzem czy innym personelem medycznym wiarygodne i rzetelne informacje. Zatajenie pewnych informacji, np. takich, że bierzemy leki przepisane przez kardiologa, ale także od neurologa i diabetologa, może mieć ogromny wpływ na wyniki leczenia, bo może dojść do interakcji między lekami. Jeśli jeszcze lekarz rodzinny przepisze nam kolejny lek, może dojść do zdarzeń niepożądanych. Tak samo nieprzestrzeganie zaleceń lekarskich wpływa na efekt terapii, dlatego pacjent powinien je wypełniać - dodaje.

Sprawdź w LEX: Czy można odmówić pacjentowi dostępu do treści regulaminu organizacyjnego podmiotu wykonującego działalność leczniczą? >

Chmielowiec podkreśla, że w propozycji przepisów zaznaczono, że pacjent ma obowiązek np. odwołać wizytę, jeśli z niej nie skorzysta, ale doprecyzowano także, że placówka medyczna musi zapewnić odpowiednie do tego narzędzia. – Jeśli pacjent ma odwołać wizytę, musi móc się dodzwonić do przychodni lub wysłać maila – mówi Chmielowiec. I zwraca uwagę, że takie rozwiązania już bardzo dobrze działają na rynku prywatnym, dobrze, by je przenoszono także do placówek publicznych. To się już powoli dzieje w ramach postępującej informatyzacji ochrony zdrowia.

Idziesz na operację? Poznaj swoje prawa - czytaj tutaj>>
 

Obowiązki bez sankcji

Rzecznik podkreśla, że w przepisach powinny pojawić się obowiązki, niemniej na razie nie powinny one wiązać się z żadną odpowiedzialnością po stronie pacjenta. – Tu chodzi o zmianę mentalności, dlatego trzeba ludziom dać czas, by się nauczyli, że jako pacjenci mają prawa, ale także powinności, że od ich postawy i przestrzegania zaleceń lekarskich także zależy wynik leczenia – mówi Chmielowiec. - Musimy zacząć od tego, że do ustawy wpiszemy pewne normy - dodaje.

Sprawdź w LEX: Czy pełnoletnia uczennica może nie wyrazić zgody na udzielanie informacji o swoim stanie zdrowia rodzicowi? >

Urszula Jaworska, przewodnicząca zespołu do spraw opracowania propozycji ustawowych dotyczących praw i obowiązków pacjentów podkreśla, że to nie są obowiązki, ale odpowiedzialność pacjenta za np. informowanie o odwołaniu wizyty. Pacjent byłyby także odpowiedzialny za profilaktykę zdrowotną i stosowanie się stosowania się do zaleceń lekarskich.

Przewodnicząca zespołu podaje, że w planowanym pilotażu opieki koordynowanej nad pacjentem ze stwardnieniem rozsianym ma być wprowadzony zapis, zgodnie z którym, jeśli pacjent trzy razy nie zastosuje się do zaleceń lekarza, wypadnie z pilotażu i nie będzie mógł liczyć na udział w opiece koordynowanej. 

- Takie zmiany są konieczne, by zmotywować pacjentów do przestrzegania zaleceń terapeutycznych – podkreśla Jaworska. – Nie powinniśmy tolerować sytuacji, gdy pacjent przez dłuższy czas nie stosuje się do zaleceń lekarza. W Australii dzięki temu, że wprowadzono wysokie kary za brak badań przesiewowych, nie ma problemu z rakiem szyjki macicy. Kobiety pilnują się i robią regularnie cytologię - dodaje.

Czytaj w LEX: Prawa rodziny pacjenta w przepisach regulujących zasady udzielenia świadczeń zdrowotnych >

Odmowa konsylium zapisana w dokumentacji

RPP chce zmiany dotyczącej prawa pacjenta do zwołania konsylium lekarskiego. Rzecznik proponuje, by dopisać, że lekarz może odmówić zwołania konsylium lub zasięgnięcia opinii innego lekarza jedynie w wyjątkowych przypadkach. - Teraz w praktyce bardzo często lekarz odmawia zwołania takiego konsylium, a może to zrobić zawsze, gdy uzna takie żądanie pacjenta za bezzasadne. Jest to zatem martwe uprawnienie pacjenta – mówi rzecznik. - Chcemy dopisać, że za każdym razem, gdy lekarz odmawia zwołania konsylium, musi taką informację wpisać w dokumentację medyczną wraz z podaniem przyczyny - dodaje.

Czytaj w LEX: Prawo pacjenta do żądania innej opinii lekarza, pielęgniarki, położnej lub zwołania konsylium lekarskiego >

Informacje podane przez telefon

Zmienić się mają także przepisy dotyczące przekazywania informacji o stanie zdrowia pacjenta, np.: przez telefon. RPP chce, by została uregulowana przez Ministerstwo Zdrowia, w drodze rozporządzenia, przykładowa procedura oraz środki zapewniające ochronę informacji przy przekazywaniu jej w ten sposób.  Procedura objęłaby także inne sytuacje, jak np. przesyłanie dokumentacji medycznej drogą elektroniczną.

Teraz jest tak, że gdy osoba bliska dzwoni do szpitala np. żeby dowiedzieć się o zdrowie pacjenta, zazwyczaj nie jest w stanie uzyskać żadnych informacji przez telefon. Personel zasłania się ochroną danych osobowych, ale w opinii RPP, w takich sytuacjach upoważnieni bliscy powinni mieć prawo do uzyskania informacji.

Zobacz procedurę w LEX: Udostępnienie dokumentacji medycznej za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej >

- Dlatego potrzebne jest wydanie w formie rozporządzenia przez ministra zdrowia zaleceń dotyczących tego, w jaki sposób szpital może zweryfikować tożsamość osoby dzwoniącej – mówi Chmielowiec. – Skoro jest to możliwe w bankowości, to można podobne rozwiązania zastosować w ochronie zdrowia. Być może wystarczy numer PESEL i data urodzenia, a może takich informacji powinno być więcej, by chronić dane wrażliwe pacjenta, ale na pewno realizując prawo pacjenta do informacji, jego bliscy powinni móc uzyskać informacje o jego stanie zdrowia także przez telefon - dodaje.

Projekt nowelizacji przewiduje uregulowanie wprost, że upoważnienie np. do wglądu do dokumentacji medycznej złożone w jednym podmiocie obowiązuje też w innym.

Czytaj w LEX: Udostępnienie dokumentacji medycznej zmarłego osobie bliskiej >

Pacjent koordynowany, czyli zaopiekowany

Rafał Janiszewski z kancelarii doradczej specjalizującej się w ochronie zdrowia, który też brał udział w pracach zespołu podkreśla, że ważnym postulatem było wskazanie prawa pacjenta do koordynacji świadczeń w zakresie problemu zdrowotnego. - Obecnie podmioty lecznicze są w stanie udzielać świadczeń nie tylko interdyscyplinarnie, ale również w wielu zakresach od lekarza rodzinnego po wysokospecjalistyczne procedury – podkreśla Janiszewski. - Słusznym jest zatem oczekiwanie organizacji pacjentów, aby prawem chorego było zapewnienie koordynacji świadczeń. Odczytuję ten postulat jako nałożenie obowiązku nie tylko na podmioty lecznicze, ale również na regulatora i płatnika, aby poprzez konstruowanie świadczeń stymulował i wymagał koordynowanego zaopatrywania pacjentów.

Ekspert dodaje, że pierwsze kroki w tej sprawie zostały zrobiony np. w pilotażu opieki dla chorych na stwardnienie rozsiane (SM) czy koordynowanej opieki nad ciężarną.

Sprawdź w LEX: Zasady pobierania opłat za udostępnianie dokumentacji medycznej >

Szpital dzwoni, bo musi

Zespół rekomendował wpisanie do ustawy o dokumentacji medycznej każdorazowej odmowy świadczenia, w tym także wizyty domowej.

Zalecano także, by do ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta wpisać przepisy, zgodnie z którymi podmiot leczniczy, w przypadku pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta, powodującego zagrożenie życia lub w razie jego śmierci, musiałby niezwłocznie zawiadomić wskazaną przez pacjenta osobę lub instytucję, lub przedstawiciela ustawowego.

- Dzięki zmianie przepisów personel placówki medycznej miałby obowiązek skontaktowania się z osobą upoważnioną przez pacjenta w chwili pogorszenia się jego stanu zdrowia - podkreśla Janiszewski. – Popieram taką zmianę. Niejednokrotnie bowiem, o pogorszeniu się stanu zdrowia, a czasem pogorszeniu się skutkującym zgonem, osoby bliskie dowiadują się po śmierci chorego, nie mogąc tym samym zrealizować prawa do kontaktu w tak trudnej chwili - dodaje.

Sprawdź w LEX: Czy lekarz ma prawo odmówić pacjentowi wydania wyników badania diagnostycznego przed wizytą zamykającą leczenie w poradni? >

Lekarz mówi o różnych wariantach leczenia

Organizacje pacjenckie zabiegają także o zapisy, zgodnie z którymi lekarz prowadzący pacjenta powinien przedstawić mu plan leczenia, który pacjent zaakceptuje. Jest propozycja, by pacjent miał prawo do informacji o rokowaniach, planowanym leczeniu (nie tylko refundowanym, prowadzonych badaniach klinicznych), monitoringu choroby – w sposób aktywny ze strony personelu medycznego.

 

 

- Jest czymś niezwykle potrzebnym, aby lekarz informował pacjenta zarówno o planie leczenie, jak i wszystkich możliwych i zalecanych opcjach leczenia, nie tylko tych refundowanych – mówi Beata Ambroziewicz, prezes Zarządu Polskiej Unii Organizacji Pacjentów, która brała udział w pracach zespołu. - Cały czas mówimy o tym, aby pacjent świadomie podchodził do zdrowia i zaleceń lekarskich, aby brał odpowiedzialność za swoje zdrowie. Podstawą takiego podejścia jest dostęp do informacji i możliwość dokonania wyboru, oczywiście wspólnie z lekarzem, który powinien wskazać rekomendowane ścieżki postępowania, i tam gdzie jest możliwe omówić preferencje i oczekiwania pacjenta, aby ten mógł podjąć ostateczną decyzję - dodaje.

Zalecano także powołanie instytucji koronera, w celu poprawy i ujednolicenia standardów oceny przyczyny śmierci oraz stwierdzania zgonu pacjenta. Do konsultacji społecznych niedawno trafił projekt, który zakłada powołanie koronera w każdym województwie.

Raport trafi do szuflady?

Urszula Jaworska podkreśla, że liczy na to, że wypracowane przez zespół propozycje rozwiązań, zostaną wdrożone w przyszłe regulacje prawne dzięki czemu życie pacjentów będzie łatwiejsze. Dodaje, że złożyli końcowy raport z rekomendacjami do Ministerstwa Zdrowia, ale niestety nie mają informacji, co się z nim stanie. – Napracowaliśmy się nad tym raportem, ale nadal  nie wiemy, które z naszych rekomendacji mają szansę wejść w życie, a które nie – podkreśla prezes. -  Obawiam się tego, by to nie był kolejny raport, który będzie leżał w szufladzie, bo rozwiązania, które zaproponowaliśmy są pilnie potrzebne pacjentom.