Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej powołała we wtorek podkomisję, która zajmie się projektem ustawy ws. zmian w ustawie o samorządzie terytorialnym oraz kodeksie wyborczym.
Zmiana usunie lukę w prawie
Podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie w dniu 25 stycznia Koalicja Obywatelska, PSL i Lewica poparły projekt zmian w ustawie o samorządzie gminnym i Kodeksie Wyborczym, wniesiony przez Polska 2050. PiS i Konfederacja zadeklarowały gotowość dalszych prac nad projektem i zapowiedziały złożenie do niego poprawek.
Posłowie klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga wskazują, że celem zmian jest zapewnienie prawidłowego i niezakłóconego funkcjonowania samorządu gminnego w przypadku wyboru organu wykonawczego - wójta, burmistrza, prezydenta miasta na posła lub senatora.
Projekt przewiduje, że w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta przed upływem kadencji, jego funkcje do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego wójta pełni osoba, którą powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów (w obecnym brzmieniu przepisu art. 28f ustawy o samorządzie gminnym mowa jest o wyznaczeniu takiej osoby). Posłowie chcą też, aby do czasu powołania takiej osoby funkcję wójta pełnił zastępca wójta, a w gminach w których powołano więcej niż jednego zastępcę - pierwszy zastępca, natomiast w gminach, w których nie powołano zastępcy - sekretarz gminy. Proponowana zmiana przepisów doprecyzowuje też kompetencje Prezesa Rady Ministrów w zakresie powoływania i odwoływania osoby pełniącej funkcję wójta, aby jednoznacznie podkreślić, że osoba pełniąca funkcję wójta może być powołana i odwołana w każdym czasie.
Regulacja zakłada też wygaśnięcie mandatu wójta, burmistrza, prezydenta miasta, w związku z wyborem na posła czy senatora, będzie następować dopiero z dniem złożenia ślubowania, a nie z dniem wyboru.
Gminy sparaliżowane decyzyjnie
Autorzy zmian wskazują, że dotychczasowe regulacje w tym zakresie wprowadzały fikcję prawną, która de facto wybranemu wójtowi w wyborach parlamentarnych odbierała kompetencje już następnego dnia po wyborach, kiedy to organ ten uzyskał, choćby jeszcze nieoficjalną, informację o wyborze. W obawie przed kwestionowaniem skuteczności decyzji podjętych przez wójta niezwłocznie po jego wyborze na posła lub senatora, wójt zaprzestaje faktycznej działalności na rzecz gminy, której jest organem wykonawczym.
Posłowie wskazują, że zadania, które w samorządzie gminnym często bywają do realizacji bez zbędnej zwłoki, muszą być realizowane przez osoby stale zastępujące wójta (czyli zastępcę lub zastępców wójta oraz sekretarza gminy), o ile osoby te posiadają stosowne upoważnienia.
- Istnieją jednak kategorie spraw, jak chociażby w zakresie spraw budżetowych i okołobudżetowych, w których to właśnie wójt ma wyłączną kompetencję do podejmowania decyzji i stanowienia prawa, a którego to uprawnienia nie może scedować w drodze upoważnienia na zastępcę wójta. W sytuacji konieczności podjęcia nagłej decyzji w zakresie spraw budżetowych przez organ wykonawczy, w obecnym stanie prawnym, konieczne jest zwoływanie posiedzenia organu stanowiącego gminy, co znacznie spowalnia proces decyzyjny – piszą w uzasadnieniu do projektu posłowie.
Powołanie komisarza wykorzystywane politycznie
Samorządowcy wskazują, że obecne przepisy są wykorzystywane do walki politycznej. Miesiąc po wyborach w czterech gminach wciąż nie było wiadomo kto zastąpi wójta lub burmistrza. Samorządowcy wskazują także na niejednolite postępowanie premiera. W gminach, w których dotychczasowi włodarze zostali parlamentarzystami z listy PiS, powołanie komisarzy następuje sprawnie i zgodnie z sugestiami samorządowców. Np. w gminie Spytkowice dotychczasowy wójt, Mariusz Krystian, został posłem z PiS, a komisarzem został jego zastępca. W gminie Czyżew burmistrz Annę Bogucką, która została senatorem (PiS), zastąpił Andrzej Molenda, jej dotychczasowy zastępca.
Z kolei w gminie Dzierżoniów, wójta Marka Chmielewskiego, który został posłem z listy KO, zastąpił radny powiatu dzierżoniowskiego z klubu PiS, Marcin Pięt. Były wójt gminy Świlcza Adam Dziedzic, a zarazem szef PSL na Podkarpaciu, który został posłem z list Trzeciej Drogi, apelował o mianowanie pełniącym funkcję wójta swego zastępcy Sławomira Styki. Ustępująca (została posłanką) wojewoda zarekomendowała jednak inną osobę, byłego pracownika Urzędu Gminy w Dzierżonowie, a ostatnio UM Boguchwale. Premier poparł tę decyzję. Były burmistrz Ustrzyk Dolnych, Bartosz Romowicz, który został posłem z Trzeciej Drogi, liczył, że komisarzem zostanie sekretarz gminy Janina Sokołowska. Natomiast premier, zgodnie z wnioskiem wojewody podkarpackiego, wyznaczył do pełnienia funkcji burmistrza Pawła Germańskiego, lokalnego działacza, związanego z PiS, który nigdy z samorządem nie miał nic wspólnego. W Biłgoraju posłem z listy Trzeciej Drogi został wójt Mariana Różyńskiego z PSL. Wojewoda 17 listopada wyznaczył na jego miejsce Beatę Strzałkę, byłą poseł PiS IX kadencji, która właśnie przegrała wybory parlamentarne kandydując w tym samym okręgi z Marianem Różańskim.
Sześć tygodni na powołanie osoby pełniącej funkcję prezydenta czekał Inowrocław, gdzie Ryszard Brejza (KO) uzyskał mandat senatora. Pod koniec listopada premier Mateusz Morawiecki wyznaczył tu na komisarza Marka Słabińskiego, przedsiębiorcę i byłego radnego Rady Miejskiej z ramienia PiS. Kilka dni przed powołaniem Słabińskiego sekretarz miasta Piotr Strachanowski apelował do premiera o pilnie wyznaczenie osoby pełniącej funkcje prezydenta. Wskazywał, że za kilka dni mija termin wypłacenia m.in. świadczeń rodzinnych, pielęgnacyjnych i alimentacyjnych. Blisko 3500 osób, korzystających ze świadczeń wraz z decyzją otrzymała harmonogram wypłat. W bieżącym miesiącu wypłaty wspomnianych świadczeń zaplanowane są na 28 listopada. Ponadto, aby środki finansowe mogły zostać wypłacone, najpierw należy wprowadzić je do budżetu, o co wnioskuje do Rady Miejskiej prezydent, lub osoba pełniąca funkcję prezydenta, której nie ma - zaznaczał w piśmie do premiera.
Propozycja w dobry kierunku
Dr Tomasz Zalasiński, radca prawny w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka uważa, że zaproponowana zmiana polegająca na umożliwieniu tymczasowego pełnienia obowiązków przez zastępcę wójta (burmistrza lub prezydenta miasta) w przypadku wygaśnięcia ich mandatu wskutek np. wyboru do Sejmu lub Senatu, zmierza w dobrym kierunku i zasługuje na możliwie pilne uchwalenie.
- Zmiana ta służy zapewnieniu ciągłości władzy publicznej, a ponadto umacnia zasadę pomocniczości. Dzięki niej unikamy bowiem sytuacji, w której jednostka samorządu terytorialnego, w związku z wygaśnięciem mandatu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest pozbawiona władzy publicznej w oczekiwaniu na wskazanie osoby kierującej tymczasową ta jednostką przez Prezesa Rady Ministrów – wskazuje Tomasz Zalasiński
Ekspert uważa, że można rozważyć także zmianę idącą o krok dalej. Obecnie w związku z wygaśnięciem mandatu wójta (burmistrza lub prezydenta miasta) tymczasowo, do czasu wyboru następcy, funkcję tę pełni osoba wskazana przez Prezesa Rady Ministrów. Ustawa o samorządzie gminnym nie określa, jakimi kryteriami powinien się kierować Prezes Rady Ministrów wskazując tę osobę. Skutkiem tego wygaśnięcie mandatu wójta (burmistrza lub prezydenta miasta) może stać się powodem zmian politycznych w tej jednostce, które nie są wynikiem aktu wyborczego, lecz konsekwencja decyzji Prezesa Rady Ministrów.
- Być może warto zatem – kierując się zasadami pomocniczości, autonomii, niezależności jednostek samorządu terytorialnego oraz decentralizacji władzy publicznej – rozważyć zmianę, że Prezes Rady Ministrów wskazuje osobę pełniącą tymczasowo funkcję wójta (burmistrza, prezydenta miasta) spośród jego dotychczasowych zastępców – postuluje dr Tomasz Zalasiński.
Cena promocyjna: 169 zł
|Cena regularna: 169 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 118.29 zł