To projekt wniesiony przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, który odnosi się do działań samorządów w związku z zarządzonymi na 10 maja 2020 r., w czasie gdy trwała epidemia COVID-19, wyborów prezydenckich, które miały się odbyć drogą korespondencyjną. Więcej o kontrowersjach jakie budzi projekt pisaliśmy: Projekt ustawy o bezkarności za wybory kopertowe wróci do Sejmu, w nowej wersji

Za organizację głosowania - zgodnie z ustawą z 6 kwietnia 2020 roku o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów na prezydenta zarządzonych w 2020 r. - odpowiadał minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ostatecznie jednak ustawa ta weszła w życie dopiero 9 maja, a wybory zostały przesunięte. Wcześniej wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od niektórych władz lokalnych.

 

Drugie podejście do uchwalenia

Już 3 listopada br., w Sejmie miał być rozpatrywany poselski projekt ustawy, która miała zapewnić o abolicję dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy w 2020 roku przekazali Poczcie Polskiej spisy wyborców, na potrzeby tzw. wyborów kopertowych. Jednak rozpoczynając wtedy posiedzenie marszałek poinformowała, że postanowiła go wycofać z porządku obrad. Nie podała przyczyn tej decyzji, ale wyjaśnił je potem ówczesny rzecznik PiS. - Projekt ustawy w sprawie legalności przekazania danych wyborców Poczcie Polskiej wymaga jeszcze ostatnich szlifów, dlatego został zdjęty z bieżącego posiedzenia Sejmu; zajmiemy się nim być może za dwa tygodnie - powiedział Radosław Fogiel. I rzeczywiście 1 grudnia Sejm uchwalił tę ustawę. 

Czytaj w LEX: Prowadzenie rejestrów wyborców przez gminę - komentarz praktyczny >>>

Sądy orzekają kary, Sejm uchwalił abolicję

Sprawy samorządowców, którzy przekazali poczcie spisy wyborców, trafiły do sądów i niektórzy zostali już skazani. Ustawa o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów prezydenckich, zarządzonych na 10 maja 2020 r., zakłada, że nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza "o czyn popełniony w czasie obowiązywania stanu epidemii" polegający na przekazaniu operatorowi pocztowemu spisu wyborców w związku z zarządzonymi wyborami na urząd prezydenta.

 


Na posiedzeniu komisji o odrzucenie projektu w imieniu klubu KO wnioskował Waldy Dzikowski. Jak uzasadniał, propozycja posłów PiS jest "zaprzeczeniem procesu dobrej legislacji, nie mówiąc o tym, że ingeruje wprost w ustawę sądowniczą, jest dewastacją dalszą trójpodziału władzy, zagwarantowaną konstytucyjnie. - Wprost ingeruje w orzeczenia sądów powszechnych i administracyjnych, poucza także sądy, co miałyby robić i wprost zastępuje orzeczenia sądowe - wskazywał.

Zobacz w LEX: II SA/Wa 2286/21 - Wyrok WSA w Warszawie - Udostępnienie danych na potrzeby wyborów kopertowych >>>

Zobacz w LEX: II SAB/Wa 490/21, Pojęcie informacji publicznej - Wyrok WSA w Warszawie >>>

MS za ochroną "niewinnych wójtów i burmistrzów"

- Podstawą prawną dla decyzji pana premiera z dnia 16 kwietnia był art. 11 ustawy z 2 marca (2020 roku - PAP). Wprost przewidywał, że premier może wydawać polecenia jednostce organizacyjnej w związku z organizacją tych wyborów - wskazywał z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Wiceminister przekonywał także, że "oskarżanie niewinnych obywateli z wykorzystywaniem prawa do działań politycznych jest działaniem przywodzącym najgorsze czasy PRL". - Dlatego właśnie ci niewinni wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, którzy zostali bezprawnie skazywani, powinni mieć ochronę prawną. I ta ustawa jest tą ochroną prawną - oświadczył.