Z najnowszego raportu Stowarzyszenia Klon/Jawor „Kondycja organizacji pozarządowych 2024” wynika, że znacząco wzrosło zadowolenie przedstawicieli organizacji ze współpracy z urzędem miasta lub gminy. Raport bazuje na wynikach badania 1012 polskich stowarzyszeń i fundacji. To już 10. jego edycja. Wynika z niego, że współpraca lokalnych samorządów i organizacji pozarządowych (NGO) jest coraz bardziej stabilna.

- Jeszcze w 2021 roku, oceniając tę współpracę w skali szkolnej, przedstawiciele organizacji wystawiali średnio ocenę dobrą, podczas gdy obecnie jest to ocena bardzo dobra. To najlepszy wynik od ponad dekady, co może świadczyć o zacieśniających się więziach między sektorem pozarządowym a administracją samorządową, a także o stabilności tej współpracy – czytamy w raporcie.

Jak współpracują samorząd i organizacje

Najczęstszą formą współpracy organizacji pozarządowych z samorządami są działania o charakterze finansowym. NGO-sy ubiegają się o dotacje w ramach otwartych konkursów ofert lub tzw. małych grantów, wspierając tym samym realizację zadań publicznych miast i gmin. Choć raport podsumowuje rok 2024, część finansowa odnosi się do roku 2023. Wówczas 47 proc. organizacji pozarządowych złożyło wniosek o dotację w swoim samorządzie, a 41 proc. otrzymało ją przynajmniej raz. Aż 8 na 10 z tych organizacji zakończyło swoje starania sukcesem.

W porównaniu z rokiem 2020, kiedy o wsparcie ubiegało się 38 proc. NGO, w 2023 roku nastąpił wyraźny wzrost aktywności. – Tym samym poziom składania wniosków i skuteczność organizacji w pozyskiwaniu środków z lokalnych urzędów wróciły do poziomu notowanego w 2018 roku. Można więc przypuszczać, że wcześniejszy spadek był skutkiem pandemii COVID-19 i czasowego wstrzymania konkursów oraz finansowania – wskazują autorzy raportu.

Z danych wynika również, że przeciętna kwota pozyskiwanych dotacji rośnie. Najczęściej o wsparcie finansowe ubiegają się organizacje działające w obszarze kultury i sztuki, sportu, turystyki, rekreacji oraz hobby – głównie te o lokalnym zasięgu, posiadające formalną strukturę prawną (np. kluby sportowe) oraz stały zespół pracowników.

Współpraca między samorządami a NGO-sami nie ogranicza się jednak wyłącznie do finansów. Około 60 proc. organizacji deklaruje inne formy współdziałania. 43 proc. NGO utrzymujących kontakt z samorządem realizowało wspólne projekty, pozostawało w bieżącej komunikacji z urzędnikami oraz uczestniczyło w spotkaniach z przedstawicielami lokalnych władz.

W porównaniu z rokiem 2021, o 9 punktów procentowych wzrósł odsetek organizacji, które korzystały z pomieszczeń i sprzętu udostępnianych przez urząd. O 7 punktów wzrosła liczba organizacji uczestniczących w konsultacjach organizowanych przez gminy i miasta. 19 proc. NGO angażuje się w prace komisji i grup roboczych działających przy samorządach.

– Nawet jeśli z perspektywy lokalnej nie zawsze dostrzegamy tak dobre rezultaty, wyniki te powinny być jasnym sygnałem, że jakość współpracy – mierzona poziomem zadowolenia – rośnie. Warto więc zrobić wszystko, by co najmniej osiągnąć średnią, a najlepiej znaleźć się w czołówce – komentuje Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta Lublin. Dodaje też: – Współpraca zawsze odbywa się między ludźmi, a pozytywna ocena relacji z samorządem może oznaczać, że stajemy się dla siebie milsi i bardziej wyrozumiali – mimo powszechnego mówienia o podziałach i polaryzacji.

Przeczytaj także: Nowy program dla NGO - Moc Małych Społeczności

Mniejsze wsparcie ze źródeł rządowych dla organizacji pozarządowych

Choć od 2014 roku rosną środki pozyskiwane przez organizacje z budżetów samorządów, to jednocześnie maleje finansowanie pochodzące ze źródeł rządowych. W latach 2014–2020 środki te systematycznie spadały, a jedyny wzrost odnotowano dopiero w 2023 roku. Wtedy udział środków samorządowych w całościowym budżecie sektora pozarządowego wyniósł 23 proc., natomiast rządowych i pochodzących z administracji centralnej – 13 proc. Jak wskazują autorzy raportu, W ub. roku środki publiczne, a więc fundusze samorządowe, rządowe i unijne, stanowiły mniej niż połowę budżetów organizacji. To spadek o blisko 10 punktów procentowych w porównaniu z okresem 2014–2020.

Jednocześnie znacząco wzrósł udział środków pochodzących z darowizn od osób prywatnych, firm i instytucji – aż o 13 punktów procentowych. Choć finansowanie publiczne nadal stanowi największą część budżetów NGO, zmiana proporcji między nim a wpływami z darowizn jest wyraźna.

– Jeśli ta tendencja się utrzyma, będzie można mówić o stopniowej ewolucji modelu finansowania polskich organizacji pozarządowych, które dotąd w dużej mierze opierały się na dotacjach ze środków publicznych – podsumowują autorzy raportu.

– Cieszy mnie spadek udziału środków publicznych w finansowaniu trzeciego sektora, ponieważ z natury rzeczy jest to sektor obywatelski. Ludzie działający w organizacjach powinni samodzielnie decydować o kierunku swoich działań. Pieniądze z rządu czy samorządów zawsze w mniejszym lub większym stopniu ograniczają niezależność NGO - komentuje Tomasz Schimanek, ekspert ds. organizacji pozarządowych z Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.

Jego zdaniem organizacje odrobiły lekcję z czasów pandemii COVID-19, która istotnie ograniczyła zarówno działalność, jak i finansowanie wielu z nich. Wskazuje również na politykę dotacyjną poprzedniego rządu, która – jak twierdzi – nie wspierała najlepszych realizatorów zadań publicznych, lecz przede wszystkim faworyzowała organizacje powiązane z władzą, służąc budowie politycznego zaplecza.

– Te doświadczenia zmusiły wiele organizacji do szukania alternatywnych źródeł finansowania, niezależnych od środków publicznych – podkreśla Schimanek.

 

Polityka wpływa na organizacje pozarządowe

Prof. Grzegorz Makowski z Katedry Socjologii w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, oceniając wpływ sytuacji politycznej na organizacje pozarządowe stwierdza, że Koalicja 15 października w przeciwieństwie do obozu prawicy raczej nie przejawia chęci głębokiego ingerowania w relacje między organizacjami.

- Jest mniej interwencjonistyczna. A może nawet za mało zainteresowana wspieraniem trzeciego sektora (co, nawiasem mówiąc, może tłumaczyć także ambiwalentną ocenę tego, czy polityka rządu po 2023 roku sprzyja organizacjom). W tym jednak upatrywałbym też swoistego efektu ubocznego, który wyjaśnia przede wszystkim osłabienie poczucia, że polityka wpływa negatywnie na współpracę wewnątrz sektora – ocenia prof. Markowski. Zwraca uwagę na pewną „tradycję” polskiej administracji, która przechodzi w przeszłość bardzo powoli, a mianowicie brak otwartości na dialog z organizacjami.

- Trzeba by jej w tym pomóc. I to jest być może jeden z kierunków współpracy nie tylko między samymi organizacjami. Warto na to również patrzeć jako potencjalny kierunek ich współpracy z politykami, którzy mogliby dać impuls do większego otwarcia urzędników na poszczególne podmioty. A przy tej okazji może też udałoby się jeszcze bardziej osłabić poczucie, że polityka psuje relacje wewnątrz sektora – komentuje prof. Grzegorz Makowski.

Sami przedstawiciele NGO ambiwalentnie oceniają wpływ bieżącej polityki rządu na sektor pozarządowy oraz sposób jego finansowania. Jak podaje raport, 17 proc. liderów i liderek organizacji uważa, że polityka rządu sprzyja wzmocnieniu sektora, podczas gdy 30 proc. jest przeciwnego zdania. Choć odsetek negatywnych ocen spadł o 19 punktów procentowych w porównaniu do rekordowo krytycznego 2021 roku, nie przełożyło się to na wzrost ocen pozytywnych, lecz raczej na większą liczbę opinii neutralnych lub braku jednoznacznej oceny.

Czytaj też w LEX: Fundacja jako organizacja pozarządowa realizująca zadanie publiczne działania na rzecz osób niepełnosprawnych > 

Znajdź wzór w LEX: Uchwała w sprawie przyjęcia programu współpracy gminy z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami określonymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie >