Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nałożył na inwestora obowiązek wpłacenia kary z tytułu nielegalnego użytkowania obiektu. Organ ten ustalił, iż obiekt użytkowany jest pomimo braku uzyskania pozwolenia na jego użytkowanie.

Inwestor złożył zażalenie na to rozstrzygnięcie. Organ drugiej instancji utrzymał powyższe postanowienie w mocy. Organ ustalił, iż obiekt jest użytkowany z naruszeniem przepisu art. 55 pkt 1 Prawa budowlanego , bowiem inwestor przystąpił do użytkowania bez poprzedzenia go zgłoszeniem zakończenia budowy i uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie.

W skardze do WSA inwestor wywodził, iż pod pojęciem użytkowania obiektu należy rozumieć sytuację korzystania zeń zgodnie z jego przeznaczeniem. Tymczasem sporny obiekt jest przeznaczony obecnie przede wszystkim dla prowadzenia czynności administracyjno-biurowych. Skoro zatem w hali ich nie wykonywano, bo nie pracowali w niej ludzie, nie funkcjonowało biuro, to przechowywanie towaru nie może świadczyć o użytkowaniu obiektu zgodnie z przeznaczeniem. W konsekwencji czego, zdaniem skarżącego, nie można mówić o nielegalnym użytkowaniu obiektu zagrożonym karą.

WSA uznał, iż trafnie zważono, że przed przystąpieniem do jego użytkowania należało uzyskać ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie, co wynika z brzmienia art. 55 pkt 1 Prawa budowlanego . Uchybienie temu obowiązkowi skutkuje sankcją w postaci kary z tytułu nielegalnego użytkowania obiektu po myśli art. 57 ust. 7 Prawa budowlanego . Zdaniem Sądu pierwszej instancji organy orzekające w sprawie trafnie ustaliły i rozpatrzyły materiał dowodowy wskazujący na przystąpienie do użytkowania przedmiotowego obiektu. Fakt ten wynika bowiem z oględzin udokumentowanych fotografiami, jak też pozostałych przywołanych dowodów. Użytkowanie jest zgodne z przeznaczeniem hali, skoro magazynowano tam towar, toteż wyczerpuje przesłanki cytowanych norm.

NSA rozpatrując skargę kasacyjną podkreślił, iż skoro obiekt stanowiący jedną całość funkcjonalną składa się z kilku części, to przystąpienie do użytkowania którejkolwiek z nich wymagało uzyskania pozwolenia na użytkowanie zastrzeżonego dla całego obiektu. Nie nadaje się do obrony stanowisko prezentowane przez skarżącego, że obiekt miał być użytkowany "przede wszystkim" jako budynek administracyjny. Poza tym ustawa nie rozróżnia przeznaczenia wiodącego i mniej znaczącego, jak też pozwolenie na budowę tego nie czyni, obejmując swym rozstrzygnięciem całość inwestycji o zróżnicowanym charakterze. Nie może odnieść także skutku twierdzenie skarżącego, że nie przystąpiono do użytkowania, a jedynie zmagazynowano tam przedmioty, które nie świadczą o użytkowaniu obiektu. Wszak obiekt ten składa się nie tylko z części biurowej, ale z hal, które w pierwotnym zamierzeniu nazwano halami magazynowymi, przy czym w pozwoleniu zamiennym tego przeznaczenia nie zmodyfikowano. Przechowywanie towarów w hali magazynowej jest oczywistym użytkowaniem obiektu i to zgodnie z jego przeznaczeniem. Literalne brzmienie zwrotu "magazyn" czy "hala magazynowa" wskazuje na to, że służy on do magazynowania, czyli przechowywania czegoś. Przy czym dla analizy spełnienia przeznaczenia obiektu nie ma znaczenia cel tegoż przechowywania, jak też fakt, że poza tym nie dokonywano w obiekcie innych czynności. Nie ma więc mowy w ustalonym stanie faktycznym o przygotowaniu do użytkowania obiektu, co ewentualnie mogłoby stanowić ekskulpację od kary.

Przydatne materiały:
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.)