W piątek senatorowie wprowadzili kilka poprawek do nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tzw. ustawa śmieciowa). W efekcie ustawa wróci do Sejmu. Samorządowcom nie udało się jednak przeforsować dwóch ważnych zmian. Jedna miała zobowiązać ministra środowiska do określenia kryteriów stwierdzenia, że odpady komunalne są zbierane selektywnie.  Druga dotyczyła zmiany przepisów dotyczących odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, czyli głównie od firm. 

Zgodnie z nowelizacją osoby, które nie segregują śmieci, będą płacić wyższą stawkę niż ci, którzy segregują, a rada gminy zdecyduje, czy będzie to dwa, trzy czy cztery razy więcej. Właściciele nieruchomości niezamieszkałych sami wybiorą tego, kto odbierze od nich odpady. Jednym z celów nowych rozwiązań ma być większa motywacja mieszkańców do segregowania odpadów komunalnych.

Czytaj też: Opłaty za niesegregowane odpady mogą być czterokrotnie wyższe

 

Mniejsze koszty dla kompostujących

Nowela zakłada ponadto niższe opłaty śmieciowe dla osób kompostujących część produkowanych przez siebie odpadów. Nowe przepisy regulują również kwestię odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkanych, na których powstają odpady, czyli np. sklepów. Właściciele takich nieruchomości będą przystępowali do zorganizowanego przez gminę systemu odbioru odpadów komunalnych dobrowolnie.

Nowela określa też stawki opłat za śmieci dla właścicieli domków letniskowych lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Opłata będzie ryczałtowa, nie wyższa niż 10 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu na osobę. W kwietniu wynosił on. ok. 1693 zł, a więc opłata wyniesie maksymalnie ok. 170 zł.

Płatne prawie wszystkie foliówki

Wprowadza także odpłatność za wszystkie plastikowe torby, jakie dostajemy w sklepach poza tzw. zrywkami. Zmiana przepisów w tej sprawie to - jak przyznawał resort środowiska - efekt obchodzenia prawa przez sieci handlowe, które wydawały klientom torby powyżej 50 mikrometrów, nie objęte obecnie opłatą recyklingową (20 gr. plus VAT). Do budżetu trafiło też znacznie mniej pieniędzy z opłat niż przewidywano, było to kilkadziesiąt milionów złotych.

Inne ważne zmiany

Za sprawą ustawy zniknie regionalizacja związana z przetwarzaniem odpadów komunalnych, co oznacza, że nie trzeba będzie ich przekazywać do instalacji w ramach regionu określonego dotychczas w Wojewódzkim Planie Gospodarowania Odpadami Komunalnymi. Ma to, zdaniem Ministerstwa Środowiska, m.in. przeciwdziałać praktykom monopolistycznym, zwiększeniu kontroli samorządów nad strumieniem odpadów oraz obniżyć koszty systemu. Ponadto nowela wprowadza spore zmiany w ustawach o odpadach. M.in. wydłuża okres składowania odpadów innych niż niebezpieczne z roku do trzech lat. Skrócono go rok temu za sprawą tzw. pakietu odpadowego. Zmienia też prawo o ruchu drogowym wprowadzjąc kary za niezarejestrowanie auta w ciągu 30 dni.