Późnym wieczorem w poniedziałek Senat przeprowadził dyskusję nad ustawą o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego, a następnie przeprowadził głosowanie nad poprawkami do niej zgłoszonymi. Większość spośród 36 poprawek senatorowie przyjęli jednomyślnie. Za uchwałą Senatu o przyjęciu ustawy w całości wraz ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek, za którą opowiedziała się zdecydowana większość, bo 94 senatorów przy jednym głosie sprzeciwu i czterech wstrzymujących się od głosu. Teraz ustawa wraca do Sejmu, który zajmie się nią 2 czerwca.

Czytaj: Teraz głosowanie hybrydowe - Sejm uchwalił przepisy na nowe wybory>>

Głosowanie w lokalach i korespondencyjne

Uchwalona przez Sejm 12 maja br. ustawa przewiduje możliwość przeprowadzenia wyborów prezydenckich zarówno w sposób tradycyjny, tj. poprzez możliwość oddania głosu w lokalach wyborczych, ale zakłada też możliwość głosowania korespondencyjnego, z wyłączeniem obwodów utworzonych m.in. w zakładach leczniczych, domach pomocy społecznej, domach studenckich, zakładach karnych, na polskich statkach morskich, a także w razie udzielenia przez wyborcę niepełnosprawnego pełnomocnictwa do głosowania.

Reguluje kwestie związane z uczestnictwem w wyborach komitetów wyborczych zarejestrowanych w związku z wyborami wyznaczonymi na 10 maja 2020 r. Określa też zadania marszałka Sejmu związane z terminarzem wyborczym – po zasięgnięciu opinii ministra zdrowia i PKW, może zmienić terminy wykonania czynności wyborczych, mając na względzie sytuację epidemiczną w całym kraju bądź w jego części.

Aby wziąć udział w głosowaniu korespondencyjnie wyborca  będzie musiał powiadomić komisarza wyborczego za pośrednictwem urzędu gminy do 12 dnia przed dniem wyborów, przy czym czas na to zgłoszenie nie może być krótszy niż 5 dni roboczych, a wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych – do 2 dnia przed dniem wyborów. 

Pakiety wyborcze dla chętnych

Wyborca, który zgłosi zamiar głosowania korespondencyjnego w kraju, ma otrzymać z urzędu gminy, nie później niż 5 dni przed dniem wyborów, pakiet wyborczy. Wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych, który zamiar głosowania korespondencyjnego zgłosił w okresie od 12 dnia przed dniem wyborów, otrzymuje pakiet wyborczy nie później niż 2 dni przed dniem wyborów.

Pakiet wyborczy - zgodnie z ustawą - będzie mógł być doręczony do wyborcy przez upoważnionego pracownika urzędu gminy. Wyborca będzie mógł osobiście odebrać pakiet wyborczy w urzędzie gminy, jeżeli zadeklarował to w zgłoszeniu zamiaru głosowania korespondencyjnego. Urząd gminy będzie wysyłał pakiety wyborcze w formie przesyłki poleconej.

Wyborca głosujący korespondencyjnie po wypełnieniu karty do głosowania będzie musiał włożyć ją do koperty na kartę do głosowania, zakleić i włożyć do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu. W przypadku głosowania w kraju wyborca musi - zgodnie z ustawą - najpóźniej 2 dnia przed dniem wyborów wrzucić kopertę do skrzynki nadawczej, a w przypadku głosowania za granicą - na własny koszt przesłać do właściwego konsula.

Senat chce zmian w zasadach głosowania

Senat przyjął m.in. poprawkę, które wydłużyła czas otwarcia lokali wyborczych (od 6:00 do 22:00), wprowadza możliwość elektronicznego zbierania głosów poparcia dla kandydata w wyborach (opowiedziało się za nią 50 senatorów, 46 było przeciw a trzech wstrzymało się od głosu), gwarantuje 10 dni na zbieranie podpisów na listach dla kandydata, a także tę, która skraca termin orzeczenia przez Sąd Najwyższy o ważności wyborów i umożliwia PKW ogłoszenie głosowania korespondencyjnego w danym regionie kraju.

Senat odrzucił natomiast wniosek mniejszości, który zmierzał do zagwarantowania Poczcie Polskiej pokrycia wydatków poniesionych w związku z organizacją wyborów z 10 maja.

Czytaj: Uchwała PKW w sprawie wyborów opublikowana>>

Wcześniej trzy połączone Senackie Komisje: Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Ustawodawcza kontynuowały prace nad ustawą. To było już ich trzecie posiedzenie poświęcone tej ustawie, w trzecim kolejnym tygodniu.

 

Poprawki zaakceptowane przez komisje

Po trwających od godz. 11, dwukrotnie przerywanych obradach, komisje pozytywnie zarekomendowały większość z 45 poprawek, w tym m.in. poprawkę senatora Marka Borowskiego (KO) zakładającą, że w kalendarzu wyborczym będzie co najmniej 10 dni na rejestrację komitetu wyborczego kandydata na prezydenta i zebranie podpisów. Komisje poparły też inną jego poprawkę mówiącą, że marszałek Sejmu określa kalendarz wyborczy w porozumieniu z PKW.

Pozytywną rekomendację uzyskała także poprawka senatora Marcina Bosackiego (KO), zgodnie z którą dopuszczone ma być udzielenie poparcia zgłoszonym nowym kandydatom na prezydenta za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej ePUAP. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, kandydaci na prezydenta zbierali 100 tys. podpisów niezbędnych do rejestracji w sposób tradycyjny, na papierze.

 


Akceptację zyskała także poprawka senatorów Jana Filipa Libickiego, Ryszarda Bobera i Krzysztofa Kwiatkowskiego, przedłużająca pracę obwodowych komisji wyborczych, które miałyby funkcjonować w godzinach 6-22.

Komisje poparły również poprawkę senatora Borowskiego, zgodnie z którą Polacy za granicą musieliby zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego do 15 dnia przed dniem wyborów (w wyborach w kraju jest to 12 dni), a z kolei konsul miałby mieć obowiązek wysłania im pakietu wyborczego nie później niż 9 dni, a nie 6, przed dniem wyborów.

Senatorowie pozytywnie ocenili także poprawkę senatora Borowskiego, zwiększającą czas audycji wyborczych, a także poprawkę, w myśl której Sąd Najwyższy będzie miał nie 21, a 16 dni na rozpatrzenie protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów.

Jednogłośnie poparta została poprawka przesądzająca o tym, że to PKW będzie miała decydujący głos w podejmowaniu decyzji, na wniosek ministra zdrowia, o przeprowadzeniu wyłącznie głosowania korespondencyjnego na określonym terenie, w związku z sytuacja epidemiczną.

 


Spośród poprawek zgłoszonych dopiero w poniedziałek przez wicemarszałka Senatu Marka Pęka (PiS) komisje poparły doprecyzowanie przepisów dotyczących osób przebywających na kwarantannie. Poprawka ta zakłada, że wyborca głosujący w kraju podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych niezwłocznie po doręczeniu pakietu wyborczego wypełnia kartę do głosowania wkłada ją do koperty na kartę do głosowania, którą zakleja, a następnie kopertę tę wkłada do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Adresuje kopertę zwrotną wskazując adres właściwej obwodowej komisji wyborczej i oddaje kopertę zwrotną odpowiednio upoważnionemu pracownikowi Poczty Polskiej albo upoważnionemu pracownikowi urzędu gminy.

Nie uzyskała akceptacji inna z poprawek zgłoszonych przez wicemarszałka Pęka, zakładająca, że kopertę zwrotną wyborca będzie mógł wrzucić do nadawczej skrzynki Poczty Polskiej najpóźniej do godz. 6 rano w dniu poprzedzającym dzień wyborów. Obecnie ustawa mówi, że wyborca musi wrzucić kopertę do skrzynki nadawczej najpóźniej 2 dnia przed dniem wyborów i w takiej wersji zapis proponują zostawić komisje.

Komisje nie poparły też poprawki PiS przewidującej dodanie do ustawy przepisu mówiącego, że Poczta Polska "otrzymuje z budżetu państwa środki związane z realizacją zadań określonych ustawą na pokrycie kosztów całkowitych tych zadań powiększonych o wskaźnik zwrotu kosztu zaangażowanego kapitału dla operatora wyznaczonego". W poprawce określono podstawy obliczenia kosztów należnych Poczcie Polskiej, a także wskazano, że otrzyma ona środki w terminie 30. dnia od dnia przedstawienia poniesionych kosztów w związku z realizacją zadań określonych ustawą. Senator Pęk zapowiedział złożenie tej poprawki jako wniosku mniejszości.

 

W poniedziałek wycofana została wzbudzająca kontrowersje poprawka, autorstwa wicemarszałków Gabrieli Morawskiej-Staneckiej (Lewica) i Michała Kamińskiego (Koalicja Polska), zakładająca, że ustawa weszłaby w życie 6 sierpnia. Na zakończenie posiedzenia trzech połączonych komisji całość ustawy wraz z poprawkami poparta została niemal jednogłośnie.