Z kilkunastu polskich miast, w których jeździły, trolejbusy zostały w trzech - Gdyni, Tychach i Lublinie. Miasta te zakupują nowy ich tabor i zapowiadają rozszerzenie sieci. Z kolei w Łodzi postanowiono zbudować infrastrukturę trolejbusową od zera - do 2020 r. ma w tym mieście powstać
10 kilometrów trolejbusowych tras w ścisłym centrum.

Trolejbusy są ciche i nie emitują spalin. Tramwaje nie zawsze zdają egzamin, np. pokonując wzniesienia. Ponadto UE mocno dotuje ekologiczny transport.

Jak powiedział gazecie Mateusz Figaszewski, rzecznik polskiego Solarisa, który obok autobusów buduje również trolejbusy, ostatnio pojazdy te zakupiły: czeskie Pardubice, szwajcarska Lozanna, szwedzka Landskrona (dziesięć lat temu zdecydowała się budować trolejbusową infrastrukturę od zera) i austriacki Salzburg, gdzie 100 proc. komunikacji miejskiej stanowią trolejbusy.