Biuro RPO analizuje skargę złożoną przez jednego z obywateli, dotyczącą nadmiernego i uciążliwego hałasu, jaki generują zwierzęta domowe, w szczególności psy utrzymywane w terenach zurbanizowanych. Obywatel, powołując się na przykłady z innych państw, postuluje wprowadzenie regulacji wprost zobowiązującej osoby utrzymujące zwierzęta domowe do zapewnienia im opieki w sposób niepowodujący nadmiernego hałasu i lub długotrwałego zakłócania spokoju otoczenia.
RPO wskazuje, że obecnie jedynym relatywnie skutecznym narzędziem, w jakie prawo wyposaża osoby narażone na omawiany hałas, jest możliwość pozwu do sądu powszechnego w trybie ochrony dóbr osobistych lub ochrony posiadania nieruchomości. Z uwagi na źródło takiego hałasu obecne środki administracyjne co do zasady nie będą mogły znaleźć tu zastosowania. Skutecznym środkiem nie będą także zakazy wynikające z szeroko rozumianego prawa karnego. Z kolei art. 51 kodeksu wykroczeń dla stwierdzenia wykroczenia wymaga umyślności sprawcy (Sąd Najwyższy w wyroku z 30 września 2002 r., sygn. III KKN 327/02).
Wobec orzecznictwa sądów administracyjnych, że stanowiony przez rady gmin regulamin utrzymania czystości i porządku nie może formułować obowiązków odnoszących się do utrzymywania zwierząt domowych w nieruchomościach prywatnych, wykluczone wydaje się też ustanowienie oczekiwanych przez obywatela norm na poziomie lokalnym na podstawie art. 10 ust. 2a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Piotr Mierzejewski, dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura RPO, zwrócił się do Małgorzaty Typko, dyrektor Departamentu Instrumentów Środowiskowych MKiŚ, o opinię odnośnie zasadności zmiany zakresu delegacji dla rad gmin do stanowienia regulaminów utrzymania czystości i porządku w sposób określający zasady utrzymywania zwierząt domowych w nieruchomościach prywatnych.








