Zarząd Śląskiego Związku Gmin i Powiatów przyjął stanowisko w sprawie projektu ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Zdaniem samorządowców wprowadzi on ograniczenia wpływu samorządów na lokalne planowanie i zagospodarowanie przestrzenne. Przekazuje też gminom i powiatom dodatkowe obowiązki przy jednoczesnym braku środków finansowych na ich realizowanie.

Samorządowcy negatywnie o sposobie przygotowania projektu

Zdaniem śląskich samorządowców formułowanie przepisów związanych ze złożonymi, długoletnimi i angażującymi wiele podmiotów przedsięwzięciami w formie specustawy, a więc w trybie nadzwyczajnym i poza obowiązującym systemem prawnym, nie jest właściwe.

 


Zmiany ograniczają samorządność w planowaniu przestrzennym

W ustawie o planowaniu i  zagospodarowaniu przestrzennym wprowadzono m.in. specjalny trybu uzyskiwania pozwolenia na realizację inwestycji związanych z przeciwdziałaniem skutkom suszy. W opinii samorządowców rozwiązanie, które polega na wydawaniu przez wojewodę decyzji o pozwoleniu na realizację inwestycji w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, pozbawia samorządy lokalne, o ile nie są one inwestorem, jakiegokolwiek wpływu na jej kształt i lokalizację.

Projektowane przepisy mówią, że jednostka samorządu terytorialnego może wydać tylko niewiążącą - dla organu wydającego decyzję - opinię. - Takie rozwiązanie ogranicza samorządność w zakresie planowania przestrzennego i burzy dotychczasowy ład prawny w tej dziedzinie. Stawia też pod znakiem zapytania realny wpływ obywateli na tego typu inwestycje oraz ochronę ich interesów – mówi Anna Grygierek, burmistrz Strumienia, członek Zarządu Związku.

Czytaj też: Retencja i melioracja wymagają dużych nakładów - gminy czekały na zmiany>>

Wstrzymanie procedur

Projekt ustawy wstrzymuje trwające już procedury opracowania projektów Studium i planów miejscowych. Zakłada wyłączenie stosowania ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym do spraw związanych z przygotowaniem inwestycji w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Jednocześnie projektowane przepisy zakładają, że decyzja o pozwoleniu na realizację inwestycji w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, jest wiążąca dla właściwych organów przy sporządzaniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. - W ten sposób gminy tracą realny wpływ na zagospodarowanie swoich terenów – podsumowuje Anna Grygierek.

Czytaj też: Ogród deszczowy - przepisy nie znają takiego pojęcia>>


Spółki wodne i problem z ich przekazaniem

Przekazanie gminom nadzoru nad spółkami wodnymi, co jest obecnie zadaniem powiatów, oraz nad urządzeniami melioracji wodnych i powierzenie obowiązku naliczania i poboru opłat za korzystanie z wód – samorządowcy oceniają jako problem od strony kadrowej, jak i finansowej, co będzie przekraczało możliwości wielu jednostek.

Terminy wskazane w projekcie ustawy na dokonanie czynności związanych z procesem zatwierdzenia wykazów prac utrzymaniowych po stronie gmin, są bardzo krótkie - 14 lub 7 dni.

 

Opłata retencyjna

Projekt nie wskazuje kosztów wdrożenia opłaty retencyjnej ani mechanizmów, które zapewniłyby prefinansowanie ponoszonych przez gminy nakładów finansowych związanych z realizowaniem nowych zadań. Może to być problemem zwłaszcza dla gmin wiejskich i miejsko-wiejskich. W przyjętym stanowisku Zarząd Związku postuluje również uproszczenie zasad ustalania opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej.

- Proponujemy rozważenie wprowadzenia opłaty ryczałtowej oraz jednolitego schematu obliczania wysokości stawki opłaty – mówi Mariusz Dyka, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Gliwicach, Przewodniczący Grupy roboczej odpowiedzialnej m.in. za opiniowanie przepisów związanych z prawem wodnym, powstałej w ramach struktur Związku.

Samorządowcy zwracają uwagę, że projektowane przepisy powinny uwzględnić specyfikę terenów, na których jest lub była prowadzona eksploatacja górnicza (w szczególności eksploatacja podziemna). Na takich obszarach często powstają zalewiska, które po odpowiednich pracach zabezpieczających stan stojących w nich wód, powinny być traktowane jako zbiorniki retencyjne.

Całe stanowisko dostępne tutaj