W środę Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska. Za wotum zaufania dla rządu było 243 posłów, przeciw opowiedziało się 210 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Polityka migracyjna będzie selektywna

Premier, odpowiadając na pytania posłów zadane podczas debaty nad wnioskiem o wotum zaufania rządu, zapewnił, że każdy metr wschodniej granicy jest monitorowany przez drony i kamery. Jak dodał, blisko 10 tysięcy ludzi nieustannie czuwa nad bezpieczeństwem tej granicy, a skuteczność zapory wzrosła z 30 proc. do 98 proc.

W kontekście zawracania imigrantów przez niemieckie służby do Polski oraz nawoływań polityków opozycji, aby zamknąć polsko-niemiecką granicę, Tusk podkreślił, że gdyby „kierował się wyłącznie interesem politycznym, to powiedziałby: blokujemy granice – koniec, nie ma problemu”. – Ale dobrze wiecie, co to znaczy dla Polek i Polaków mieszkających w strefie nadgranicznej – zauważył. Podkreślił, że jeśli presja na granicy z naszymi sąsiadami się nie zmniejszy, „nie zawaha się podjąć decyzji o wprowadzeniu czasowej kontroli na granicy – także z Niemcami”.

Premier, mówiąc o polityce migracyjnej rządu, powiedział, że „nadal będzie selektywna”. – Tak ją prowadzimy od początku naszych rządów. Z zakazem wjazdu i pobytu w Polsce z państw dużego ryzyka migracyjnego i realizujemy to przez odpowiedzialną politykę wizową – podkreślił. Zapewnił, że liczba wniosków o azyl spadła trzydziestokrotnie.

pru/pap